Na wejściu do sądu. Podobnie ma się sprawa z martwym graczem. Jaki ma sens ograniczanie dostępu do modułów tego typu w JAKIKOLWIEK sposób, nie mówiąc już o uzależnieniu od mechanicznego stanu? Czy fakt, że jestem martwy/pijany/spłukany ma uzasadniać niedostępność sądu?

Podobnie z resztą sprawa ma się z nieklimatycznym czatem. Ograniczenie dostępu do niego dla osób martwych to zupełnie bzdurny, pseudoklimatyczny ficzer, który służy tylko do irytowania graczy. I ewentualnie zabawy w "gnojenie" kogoś ze słabą postacią, żeby się nie mógł wypowiadać.

Co do bycia martwym w Chatce, jako narzędzie do uprzykrzania życia słabszym - zgodzę się z tym i jestem nawet za zezwoleniem dostępu do niej osobom "martwym" (nie wiem, czy inni się zgodzą).

Kwestia z ujemnym złotem jest trochę inna - jeżeli dobrze pamiętam, jedyny sposób, by mieć ujemne złoto w ręce, to popełnienie multiataków - a więc naruszenie regulaminu, w dodatku świadome. Nie uważam zatem, że jest to błąd/nękanie/niedopatrzenie. Osiągnięcie ujemnego złota w ręce miało być uciążliwe dla takiej osoby - w podobnym stopniu, co wielokrotne ataki jednego gracza w ciągu resetu.

_________________
World needs a professional, not a hero.

Albo przypadkowe.


I jest uciążliwe, bo dopóki się tego złota nie uzupełni, nie można nic kupić za złoto, nie można podróżować dorożką, nie można kupić pochodni w grocie i wielu innych rzeczy. I ma to uzasadnienie dla budowy atmosfery gry. Ale brak dostępu do sądu, który służy do zgłaszania naruszeń regulaminu, jest uciążliwy na zupełnie innej płaszczyźnie. To, że narusza się regulamin nie może w żadnym wypadku sprawiać, że traci się jakąkolwiek "zdolność prawną" - szczególnie, że automatyczna kara obcinająca złoto nie jest za jakieś bardzo poważne przewinienia, typu groźby, bluzgi, czy czity.

Co do sądu - jestem w stanie się zgodzić.
Jednak chatka powinna pozostać zablokowana.

_________________
World needs a professional, not a hero.