Mógłby mieć mechanikę "wroga klasowego", czyli zwiększony dmg lub/i lepszy drop przeciwko wybranej grupie przeciwników (humanoidy/zwierzęta/demony/nieumarli itp)
Kopyrajts Łizards of de Kołst
Wiązałoby się to z gruntownymi zmianami w skrypcie walki jak przypuszczam, dodanie do rzemieślnictwa wytwórcy tych broni (fleczer?) i same bronie, ale pomysł wart rozważenia.
Proszę, tylko bez nowych subprofesji wytwórczych.
Całym sercem popieram wprowadzenie nowych profesji, w szczególności różnicowanych w inny sposób, niż tylko przez rozdanie AP i zestaw czarów.
Co do łowcy, to można go zrobić na dwa sposoby:
1. Uwzględniając wprowadzenie broni dystansowych - po prostu orientując go na ich używanie. Acz proszę, niech nikomu nie przychodzi do głowy, by czynić je unikatami dla łowcy, bo to będzie merytoryczna bzdura. Może to być np statyczny bonus do celności/obrażeń z dystansu, albo jakiś specjalny atak.
2. Bez wprowadzania specjalnej mechaniki broni dystansowych - budując specjalne umiejętności tak, by oddawały styl walki łowcy. Łowca nie jest wojownikiem/paladynem, chcącym walczyć otwarcie, raczej będzie się krył i atakował z zaskoczenia. Ja bym proponował specjalny atak, który byłby liczony jako atak agresywny (żeby uwrażliwiał na obrażenia), oraz modyfikował siłę ataku:
-bazowo duży plus,
-wraz z upływem tury bonus się zmniejsza (czyli w zależności od liczby zużytych PRów przez obu walczących),
-bonus znacząco się zmniejsza, gdy łowca zostaje trafiony.
Also: jeśli już będziecie wprowadzać symulację walki z dystansu i w zwarciu, to uwzględnijcie w tym czary.