Autoleczenie? - jak ugryźć i dlaczego powinniśmy rozmawiać

Masz pomysł na dodatkowe funkcjonalności do Imperium? Chcesz zaproponować jakąś zmianę w istniejącym module? Napisz koniecznie!

Moderator: Aniołowie

ODPOWIEDZ
Therg Theusvinter
Archanioł
 

Posty: 100
Rejestracja: 17 lut 2019, o 12:35
ID: 3362
Rasa: Cz³owiek

Autoleczenie? - jak ugryźć i dlaczego powinniśmy rozmawiać

Post autor: Therg Theusvinter »

Cześć,

Jednym z bardziej frustrujących elementów dla samotnych graczy bez gildii jest z pewnością model leczenia się w walkach i MIKSTURY, które kompletnie nie spełniają swojej roli w przypadku mniejszych społeczności. (Podpowiedź: jest to także irytujące dla tych, którzy gildii nie mają :D). Ceny mikstur w sklepie miejskim są powalające, a te tworzone przez druidów zazwyczaj rozchodzą się po znajomych.

Zastanawiałem się jak w grach komputerowych jest to rozwiązane - no i zazwyczaj mamy tutaj model klasyczny dla RPG, z magiem leczącym, mikstury, z których korzystamy oraz różne inne umiejętności, które pełnią podobne funkcje. Alternatywą są także zdolności leczenia (np. pierwsza pomoc, czy opatrywanie ran).

Uważam, że brakuje podobnych mechanik będących komplementarnymi wobec miksturek, które umożliwilyby graczom na samodzielną eksplorację świata w sposób lekko mniej auto-sadystyczny (masochistyczny wręcz :D).

I. Umiejętności Klasowe.
W tej kategorii można by uwzględnić potencjalne umiejętności różnych klas, które symulują rozgrywkę mając coś wspólnego z "przeżywaniem" postaci. Myślę, że przeróżne gry RPG dały nam na tyle możliwości, iż śmiało można odwoływać się do kanonu nie bojąc się o zaburzenie klimatu, a tylko o balans :D

Cel: Dodać alternatywę dla klas walczących, rzucając koło ratunkowe w wyjątkowo trudnych sytuacjach ułatwiających przeżycie czy niwelujących skutki nieprzychylnego RNG. Co do zasady unikałbym RNG w determinowaniu warunków i albo uzależniał je na sztywno np. 1 raz na dzień (bez kumulowania), albo wskazywał wyselekcjonowane warunki potrzebne do wykorzystania koła ratunkowego.

Przykłady pod dyskusję poniżej - póki co sam koncept, nie cyferki :)

PS. nie działa na Notterna. :)

1. Barbarzyńca - okrzyk bitewny - automatyczna umiejętność, która działając przy otrzymaniu śmiertelnych obrażeń - barbarzyńca leczony byłby za pewną część swojego hp. np. 15%otrzymując wysoką redukcję obrażeń (np. 75%), traciłby możliwość leczenia się do końca tury, a każdy atak byłby atakiem agresywnym.

2. Złodziej - ucieczka w cień - przy otrzymaniu obrażeń śmiertelnych złodziej uzyskałby krótkoterminowo (1 tura? kilka ataków?) 100% zdolność uniku, która uzyskałaby wyższą wagę niż akcja wykorzystana w taktyce (kontra, blok, unik). W przeciwieństwie do barbarzyńcy mógłby wykonywać normalne akcje, atakować defensywnie, leczyć się czy uciekać.

3. Bard - zwodnicze epitafium - automatyczna umiejętność (piosenka), która w przypadku otrzymania śmiertelnych obrażeń zasymulowałaby śmierć postaci w walce (taka zmyłka :)), w rzeczywistości kończąc ją remisem :)

4. Paladyn - Względy Stwórcy (or cokolwiek innego xd)- postać leczona byłaby do pełni zdrowia, otrzymując bonus do ochrony od żywiołów, wytrzymałości do końca walki

5. Wojownik - trud bitewny - po utracie 75% zdrowia wojownik otrzymuje regenerację 10% zdrowia na turę do końca walki (podniesienie się ponad thershold nie przerywa umiejętności)

6. Druid - oplatające pnącza - przy otrzymaniu ciosu śmiertelnego, druid zabiera przeciwnikowi równowartość swoich PRów

7. Czarodziej - zwierciadło krzywdy - po otrzymaniu śmiertelnego ciosu, czarodziej automatycznie rzuca na siebie zwierciadlo, które przekieruje następny atak przeciwnika na niego samego, chroniąc tym samym czarodzieja od obrażeń (dmg liczony po potworku)

8. Rzemieślnik - szczęście głupca - przeciwnik chybia (1 atak) - i tyle. :P



II. Umiejętność leczenia
W przypadku drugim proponowałbym rozpatrzenie wprowadzenia do imperium nowej umiejętności - opatrywanie ran lub leczenie lub pierwsza pomoc lub cokolwiek, dodając nową możliwość taktyczną - leczenie się bandażami. :)

Umiejętność byłaby normalnie trenowana, może być oparta na inteligencji (co ma sens) , charyzmie (co ma mniejszy sens) bądź wytrzymałości (co ma pewien sens :D), albo wypadkowej powyższych jako dodatkowym modyfikatorze.

Cel? Umożliwić graczowi alternatywną, dodatkową i limitowaną formę leczenia się w trakcie walki wykorzystując system HOT (leczenia rozłożonego w czasie), zależną od posiadanej umiejętności i oczekiwanych rezultatów, a także wykorzystywanych bandaży (które mogą być np. craftowane z ziółek :) jako przedmioty nieskończonego użytku - tj. niezniszczalne, limitowane tylko w ramach walki).

Bandaże umożliwić mają:
- w zależności od typu bandaży (leczące bądź negujące określone efekty) - leczenie, leczenie typu HOT bądź usunięcie negatywnych statusów (poparzenie, zamrożenie, zatrucie, porażenie) - określoną ilość razy w trakcie walki
- zaoferować dodatkowe, tanie źródło leczenia o umiatkowanym ale słabym długotrwałym efekcie (np. bandaże leczące 3% w ciągu całej walki, czy leczące jednorazowo 33% hp czy inne_
- nałożyć pewną karę za ich stosowanie (tj. od momentu wykorzystania bandaża do końca walki, w zależności od jakości bandaży, np. -5% do zwinności/szybkości), rozważyłbym możliwość "stackowania" - większa kara, w zamian za wykorzystanie bandażu kilkukrotnie
- zwiększyć samodzielność grających, zmniejszyć uzależnienie od miksturek życia, zmniejszyć spożycie mikstur życia
- zagwarantować leczenie w każdej walce na jakimś stopniu (jakąkolwiek formę odzyskiwania życia) - co powinno samotnym graczom umozliwic chociażby szczątkowe expienie bez błagania o eliksiry

Zamysłem same bandaże byłyby przedmiotem craftowanym na jednym poziomie jakości, rozróżniając tak typ efektu (wspomniane dotki, pojedyncze leczenie lub leczenie czy niwelowanie negatywnych statusów), przy jednoczesnym powiązaniu efektu w umiejętnościami leczenia.

Samotni gracze inwestując w leczenie (nabijanie jak wbb, tj. przez nakładanie bandaży i walkę w sytuacjach, gdy te są aktywne) - mogliby niższym kosztem finansowym eksplorować lokacje.

Istotnym jest punkt, iż bandaże nie miałyby zastąpić mikstur leczących, a stanowić ich komplementarnego kuzyna, który w zamian za pewne ograniczenia (kary wynikające z walki z bandażem aktywnym) - jest w stanie podtrzymać postać przy życiu.


Pozdrawiam,
Therg
Jubek Wesołe Serce
 

Posty: 30
Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:49
ID: 1805
Rasa: Cz³owiek

Re: Autoleczenie? - jak ugryźć i dlaczego powinniśmy rozmawi

Post autor: Jubek Wesołe Serce »

AS - 50 AP. Wszyscy z wiedzy Tere korzystali więc nawet pokusiłbym się o reset kont.

// permaban do odwołania - gnd
// zapomnialem dodac, jak wytrzeźwiejesz, to porozmawiamy o twoim zachowaniu
Nek
 

Posty: 80
Rejestracja: 18 cze 2019, o 12:28
ID: 2132
Rasa: Cz³owiek
Profesja: Rzemieślnik

Re: Autoleczenie? - jak ugryźć i dlaczego powinniśmy rozmawi

Post autor: Nek »

Za krótko tu gram i kupiłem sobie smoka i gram wojem wogulem całkiem przyjemnie idzie bo padałem jak mucha.
Ale jak postacie dostaną takie bonusy nie będzie za łatwo chyba potwory.
trzeba było by podrasować wyjdzie na to samo albo i gorzej.

Co do dodatkowego leczenia jest za tak podoba mi się te pomysł.
Albo ten bandaż czy jak się to będzie nazywać może działać tak , kupujemy ten bandaż mogą to robić druidzi i w sklepie miejskim , by ceny nie było astronomiczne.
Gdy go mamy w eliksirach na przykład 1 można użyć 2 razy .
Ustawiamy sobie w taktyce ucieczka gdy nam spadnie zdrowie do jakiegoś poziomu i mamy 100% że uciekniemy podczas walki z potworem.

Wytropiłem sobie w cytadeli nie pamiętam w której jej części .
Naszyjnik życia 5% leczy co turę . Albo bandaże mogły by tak działać że leczą ile procent bez minusów tylko są 1 razowe użycia do końca 1 walki i znikają , wprowadzić tylko na przykład ograniczenia ilości użycia w ciągu 1 dnia jak już ktoś chce jakieś ograniczenia .

A i brakuje mi leczenia stwora towarzyszącego podczas walki , te bandaże mogły by też leczyć tego stwora mała ilość pz , albo mogły by być tylko dla niego zależny co się przyjmie z tych propozycji.
Ps :Ceny mikstur w Sklep miejski mi się podobaj a z tego co widzę są coraz dorsze
Veart Iraeth
 

Posty: 52
Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:44
ID: 1454
Rasa: Człowiek
Profesja: Rzemieślnik

Re: Autoleczenie? - jak ugryźć i dlaczego powinniśmy rozmawi

Post autor: Veart Iraeth »

Widzę , że temat nie podjęty. Dlaczego mnie to nie dziwi?
Kogo interesują problemy solowego gracza, skoro Imp to gra zorientowana pod gildie?
Sklep miejski nie rozwiązał kwestii - poprzez narzucone ceny.
Ja nie daję rady. Na targowisku elek brak - pod barba to jakiś matrix, od er wielu. Gadać do druida z gildii tej czy innej mi się nie chce - ci mają inne priorytety.
Szacunek dla zupełnie nowych graczy.
''Gadać mi się nie chce, bo o czym tu gadać?
Gdyby sito podstawić, żeby sensu nałapać,
mikrogrudki nie uświadczysz, przelatuje bla, bla, bla, bla...''
ODPOWIEDZ