Być może faktycznie od rzemieślników wymaga się zbyt dużych wydatków na starcie - zapraszam do dyskusji osoby które też rzemkują. Wiem jednak tyle, że walczący nie leżą na kupię kasy i często sami nie mają na szkółkę, elki, eq itp. Musza pożyczać od siebie nawzajem. Owszem są kamienie milowe gdzie zarabia się sporo kasy, ale potem idziesz dalej i nie dostajesz prawie nic (a wydatki rosną). Też mamy wtedy dylemat - exp czy kasa. Właśnie dlatego gildie tak bardzo ułatwiają życie - nie trzeba kupować tyle uzbrojenia, elki masz za darmo i możesz lecieć z progresem. Jak komus brakuje to zawsze inny w tym czasie ma. Gdyby nie było współpracy między graczami to każdy byłby dużo wcześniej z progresem.
Skoro Ty wybrałeś życie samotnika to musisz żyć z tego konsekwencjami. Tym bardziej kowal jest chyba bardziej wymagający niż płatnerz, bo aż tyle broni/tarcz nie potrzeba + magiczni nic od Ciebie nie kupią.
Powinieneś pogadać np z Orgiem. On cały czas gra kowalem i jakoś żyje
