
Raczej nie planuję wprowadzać legalizacji multikont bo jest to zbyt kontrowersyjna sprawa, co do której sam nie mam przekonania.
Ale wracając do konkretów.
Jak pisałem wcześniej - wprowadzę zmiany w ofercie sklepu miejskiego w powiązaniu z jakością tworzonego przez rzemków eq. Kowal i płatnerz zostaną złączeni w jednego ogólnego "kowala", system napraw zostanie zmieniony w kierunku pewniejszych napraw, ale z większym marginesem zużywania przedmiotu. Do tego marginalizacja zysku Alchemii z huty i znaczne obniżenie kosztów rozbudowy kuźni.
Dalej.
Odnosząc się do uwag Xsani zacząłem zastanawiać się nad wyrzuceniem Przeklętej Łączki i zrobieniu w to miejsce czegoś innego. Do głowy przychodzi mi coś w stylu "Ogrodów Klasztornych" w których możnaby w zamian za PP pozyskiwać różne zioła (plewienie zaniedbanych grządek) w ilościach i typach powiązanych z poziomem umiejętności Zielarstwa. Coś trochę w stylu górnictwa w kopalni surki w Daranis. Co wy na to?
Analogicznie do rzemieślnika - także druidowi można obniżyć koszty rozbudowy pracowni oraz zmniejszyć koszt rozbudowy pola. Podciągnąć ilości warzonych mikstur też się da, chociaż do tego miała służyć już charka oraz rozbudowa pracowni

Pomysł z reagentami w nagrodę za zlecenia mi się podoba - można wcielić go w życie.
Trochę się tego zbiera...