Kilka planów na przyszłość
Moderator: Aniołowie
-
- Posty: 216
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:51
- ID: 163
- Rasa: Wilkołak
- Profesja: Barbarzyńca
Re: Kilka planów na przyszłość
Jeśli chodzi o pomysły te zaproponowane przez Orga to są bardzo ciekawe nie mniej Mioko ma rację jeśli chodzi o system uszkodzeń względem magicznych itemków tu powinno być inne rozwiązane, gdzie przykłady zostały przytoczone i wyglądają bardzo sensownie względem panującego rynku w impie jeśli chodzi o mocne sety.
Co do dodawania umagicznień innym profesją to jednak to jest dziwne rozwiązanie, zwłaszcza, że utarło się co która robi. Prościej by było jakby każda profesja władająca magią miała możliwość aktywacji artefaktu. A koszt w PP powinien ulec zmniejszeniu. Mniejszy koszt = więcej zadowolonych klientów.
Dodatkowo EQ powinno przejść przebudowę jeśli chodzi o żywioły, żeby każdy magiczny mógł czuć się potrzebny jeśli chodzi o umagicznienia.
Co do różdżki to po co dodawać, że ktoś jej musi coś robić?
Niech od początku do końca na wpływ różdżki ma tylko i wyłącznie właściciel, zaś wymiana różdżek między sobą wiązałaby się z tym, że czar może wybuchnąć lub się nie udać, bądź jej moc byłaby ograniczona jako, że różdżka w pełni działa tylko u właściciela.
Jeśli chodzi o system walk GvG:
- To nie rozumiem narzekania jeśli chodzi o wysokość łupu, który jest nad wyraz mały, a tu widzę propozycję by jeszcze coś chować, po co? Skoro łup jest i tak niski. Inna sprawa jest przecież opcja, która w jakimś stopniu chroni dobra w gildii i zmniejsza ilość łupu.
- Różnica między Dewastacją, a Grabieżą jest znikoma, ja bym tu bardziej rozróżnił system walk. Mianowicie walka kończąca się dewastacją znacząco burzy zabezpieczenia jak i kwatery, a kończące się grabieżą prowadzą do większego łupu wojennego niż jest obecnie.
- Nie widzę potrzeby ruszać systemu dobić, wystarczy, że sama wojna daje dobicia i osoba bijąca nie staje się bandytą z tego powodu co jest zrozumiałe, a wysokość dobić jest prawidłowo ustawiona.
- Jeśli chodzi o ucieczki od walki w walkach GvG to tu bym zwiększył po prostu moc dewastacji, a grabież by zabierała wszystko co leży w gildii to by dało zastanowienie czy warto uciekać przed walką.
- Nie wprowadzajmy systemu plemion do impa, jakieś czasówki czy inne tego typu rzeczy w erach które trwają tak krótko... xDDD
Widziałbym jeden bardzo mocno rozbudowany system walk GvG, ale on nie ma sensu bytu w erze, która trwa koło 90-100 dni, bo nie byłoby szansy się dobrze pobawić owym systemem, a pracy nad takim systemem byłby ogrom. Ale zostanie on przedstawiony Orgowi. Nie mniej bardziej obecnie trzeba się skupić na ważniejszych elementach jakim jest balans w grze, w EQ itp. a dopiero później rozbudowywać inne systemy też istotne, ale nie aż tak jak te które potrafią ustawić erę.
Katakumby są tak wcześnie otwarte, bo teraz by tam się dostać potrzeba znaleźć 3 klucze z każdej wyprawy i nie jest to błędem.
Obecną erę ustawił system rzemka i o tym wie każdy gracz, więc oczywiste jest, że obecnie wszystkie lokacje, które mają blokadę lvl to jakiś niepotrzebny wymysł. Normalnie nie byłoby tak dobrego EQ tak szybko, że rzemek w połowie ery kuje już praktycznie wszystko co jest możliwe... a walczących wyprzedza z poziomem momentami nawet o prawie 100. Gdzie powinien iść w miarę na równi. Nie byłoby wykokszonego EQ nie byłoby takich skoków między lokacjami.
Co do dodawania umagicznień innym profesją to jednak to jest dziwne rozwiązanie, zwłaszcza, że utarło się co która robi. Prościej by było jakby każda profesja władająca magią miała możliwość aktywacji artefaktu. A koszt w PP powinien ulec zmniejszeniu. Mniejszy koszt = więcej zadowolonych klientów.
Dodatkowo EQ powinno przejść przebudowę jeśli chodzi o żywioły, żeby każdy magiczny mógł czuć się potrzebny jeśli chodzi o umagicznienia.
Co do różdżki to po co dodawać, że ktoś jej musi coś robić?
Niech od początku do końca na wpływ różdżki ma tylko i wyłącznie właściciel, zaś wymiana różdżek między sobą wiązałaby się z tym, że czar może wybuchnąć lub się nie udać, bądź jej moc byłaby ograniczona jako, że różdżka w pełni działa tylko u właściciela.
Jeśli chodzi o system walk GvG:
- To nie rozumiem narzekania jeśli chodzi o wysokość łupu, który jest nad wyraz mały, a tu widzę propozycję by jeszcze coś chować, po co? Skoro łup jest i tak niski. Inna sprawa jest przecież opcja, która w jakimś stopniu chroni dobra w gildii i zmniejsza ilość łupu.
- Różnica między Dewastacją, a Grabieżą jest znikoma, ja bym tu bardziej rozróżnił system walk. Mianowicie walka kończąca się dewastacją znacząco burzy zabezpieczenia jak i kwatery, a kończące się grabieżą prowadzą do większego łupu wojennego niż jest obecnie.
- Nie widzę potrzeby ruszać systemu dobić, wystarczy, że sama wojna daje dobicia i osoba bijąca nie staje się bandytą z tego powodu co jest zrozumiałe, a wysokość dobić jest prawidłowo ustawiona.
- Jeśli chodzi o ucieczki od walki w walkach GvG to tu bym zwiększył po prostu moc dewastacji, a grabież by zabierała wszystko co leży w gildii to by dało zastanowienie czy warto uciekać przed walką.
- Nie wprowadzajmy systemu plemion do impa, jakieś czasówki czy inne tego typu rzeczy w erach które trwają tak krótko... xDDD
Widziałbym jeden bardzo mocno rozbudowany system walk GvG, ale on nie ma sensu bytu w erze, która trwa koło 90-100 dni, bo nie byłoby szansy się dobrze pobawić owym systemem, a pracy nad takim systemem byłby ogrom. Ale zostanie on przedstawiony Orgowi. Nie mniej bardziej obecnie trzeba się skupić na ważniejszych elementach jakim jest balans w grze, w EQ itp. a dopiero później rozbudowywać inne systemy też istotne, ale nie aż tak jak te które potrafią ustawić erę.
Katakumby są tak wcześnie otwarte, bo teraz by tam się dostać potrzeba znaleźć 3 klucze z każdej wyprawy i nie jest to błędem.
Obecną erę ustawił system rzemka i o tym wie każdy gracz, więc oczywiste jest, że obecnie wszystkie lokacje, które mają blokadę lvl to jakiś niepotrzebny wymysł. Normalnie nie byłoby tak dobrego EQ tak szybko, że rzemek w połowie ery kuje już praktycznie wszystko co jest możliwe... a walczących wyprzedza z poziomem momentami nawet o prawie 100. Gdzie powinien iść w miarę na równi. Nie byłoby wykokszonego EQ nie byłoby takich skoków między lokacjami.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 15 gru 2020, o 16:44
- ID: 769
- Rasa: Cz³owiek
Re: Kilka planów na przyszłość
Ja jestem za zwiększeniem limitu pól na farmie ziół, np. do 5376
Nie widzę też powodu, dlaczego wogule nie miałyby nosić tarczy. A jak już, to trzeba ją dopisać do upośledzeń tej rasy - w opisie jest wymienione uzbrojenie: "Zakaz noszenia ludzkiego uzbrojenia obronnego (zbroja, hełm, nagolennice, buty)." - brak wymienionej tarczy wprowadza w błąd i może opróżnić kieszenie, jeśli sprzedawca nie przyjmie zwrotu.
I mówię NIE wogulskiemu rasizmowi! Wogule też powinny móc wygrać na loterii, a 'wogule' nie słyszałam o takim, co by wygrał w tej erze
Nie widzę też powodu, dlaczego wogule nie miałyby nosić tarczy. A jak już, to trzeba ją dopisać do upośledzeń tej rasy - w opisie jest wymienione uzbrojenie: "Zakaz noszenia ludzkiego uzbrojenia obronnego (zbroja, hełm, nagolennice, buty)." - brak wymienionej tarczy wprowadza w błąd i może opróżnić kieszenie, jeśli sprzedawca nie przyjmie zwrotu.
I mówię NIE wogulskiemu rasizmowi! Wogule też powinny móc wygrać na loterii, a 'wogule' nie słyszałam o takim, co by wygrał w tej erze
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:50
- ID: 2069
- Rasa: Cz³owiek
Re: Kilka planów na przyszłość
Co do różdżek to naszła mnie jeszcze taka myśl po przeczytania postu Mioko w starym temacie. Może różdżki miałyby po prostu jakiś procentowy wpływ na statystyki czarów które rzucamy? Przykładowo:
czary ofensywne siła zwykła x0.9
czary ofensywne siła mrozu x1.1
czary ofensywne PR +1
czary defensywne siła zwykła x1
czary defensywne siła żywioły x1.1
czary leczące siła x1.2,
czary leczące PR -1, .
Coś w tym stylu. Oczywiście liczby podałem z czapy, ale chodzi o to że różdżki poprawiałyby jedne czary, a pogarszały trochę inne. Mogą to być też wartości bezwzględne i np. do noszenia różdżki wymagane jest trochę siły, ale również inteligencja. Wraz z progresem gry, byłyby coraz lepsze (tak samo jak zwykłe bronie). Trzeba by było decydować jakie czary lub cechy czarów są priorytetowe i wybierać różdżki odpowiednio do spotkania.
Postulowałbym również za zupełnie losowymi godzinami w których pojawiają się zlecenia (byłem pewien że tak miało być, a tu psikus i są w resety). Chodzi o to żeby promować regularne odwiedzanie i sprawdzanie czy są zadania, a uniknąć sytuacji że o 10:10 zostały tylko jakieś polowania na ślimaki, bo najszybsi klikacze wszystko zgarnęli . Nagrody za zlecenia też warto by przeskalować bo czasem faktycznie smutek straszny że po wykonaniu trudnego zlecenia, dostaje się jakieś grosze i śmieszne ilości doświadczenia
czary ofensywne siła zwykła x0.9
czary ofensywne siła mrozu x1.1
czary ofensywne PR +1
czary defensywne siła zwykła x1
czary defensywne siła żywioły x1.1
czary leczące siła x1.2,
czary leczące PR -1, .
Coś w tym stylu. Oczywiście liczby podałem z czapy, ale chodzi o to że różdżki poprawiałyby jedne czary, a pogarszały trochę inne. Mogą to być też wartości bezwzględne i np. do noszenia różdżki wymagane jest trochę siły, ale również inteligencja. Wraz z progresem gry, byłyby coraz lepsze (tak samo jak zwykłe bronie). Trzeba by było decydować jakie czary lub cechy czarów są priorytetowe i wybierać różdżki odpowiednio do spotkania.
Postulowałbym również za zupełnie losowymi godzinami w których pojawiają się zlecenia (byłem pewien że tak miało być, a tu psikus i są w resety). Chodzi o to żeby promować regularne odwiedzanie i sprawdzanie czy są zadania, a uniknąć sytuacji że o 10:10 zostały tylko jakieś polowania na ślimaki, bo najszybsi klikacze wszystko zgarnęli . Nagrody za zlecenia też warto by przeskalować bo czasem faktycznie smutek straszny że po wykonaniu trudnego zlecenia, dostaje się jakieś grosze i śmieszne ilości doświadczenia
-
- Bóg
- Posty: 997
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:23
- ID: 13
- Rasa: Cz³owiek
- Profesja: Rzemieślnik
Re: Kilka planów na przyszłość
Tak - właśnie tak to planuję.Może różdżki miałyby po prostu jakiś procentowy wpływ na statystyki czarów które rzucamy?
Farmy przejdą pewne usprawnienia aby ich obsługa była mniej topornaJa jestem za zwiększeniem limitu pól na farmie ziół, np. do 5376
Wogule mają potężną defensywę z wytrzymki + płynącego z niej mocnego eq. Tarcz im nie dam, ale poprawię opisNie widzę też powodu, dlaczego wogule nie miałyby nosić tarczy. A jak już, to trzeba ją dopisać do upośledzeń tej rasy - w opisie jest wymienione uzbrojenie:
Tylko jak na takie uproszczenia idziemy, to czemu tylko magiczni mają bezproblemowo uruchamiać artefakty, a walczący nie?... A jak wszyscy, to po co w ogóle to uruchamianie?...Prościej by było jakby każda profesja władająca magią miała możliwość aktywacji artefaktu.
Imo lepiej jednak robić jakieś specjalizacje profesji, aby każda miała sens i specjalne funkcje.
Bo różdżki będą wykuwane tylko w 3 rodzajach (różdżka-laska-kostur) i będą wymagały nadania odpowiedniego efektu poprzez zaklinanie. Każda z nich będzie miała 3 możliwe efekty do wyboru w czasie zaklinania.Co do różdżki to po co dodawać, że ktoś jej musi coś robić?
Niech od początku do końca na wpływ różdżki ma tylko i wyłącznie właściciel, zaś wymiana różdżek między sobą wiązałaby się z tym, że czar może wybuchnąć lub się nie udać, bądź jej moc byłaby ograniczona jako, że różdżka w pełni działa tylko u właściciela.
Oczywiście można im dodać jeszcze przywiązanie do właściciela, ale czy to nie jest trochę krzywdzące względem graczy z niższych poziomów? Każdy musiałby sobie sam zaklinać różdżki by móc ich używać. Nie jestem co do tego przekonany...
Tu się zgadzam - wypracowanie właściwego balansu w sile EQ zniweluje problem z progami levelowymi do lokacji, a zawsze było tak, że hi-endowe lokacje były miejscem do farmienia mocnego eq/zwojów przez multiki bez stat, które piją elki nimarisowe. Limit lvl to blokujeKatakumby są tak wcześnie otwarte, bo teraz by tam się dostać potrzeba znaleźć 3 klucze z każdej wyprawy i nie jest to błędem.
Obecną erę ustawił system rzemka i o tym wie każdy gracz, więc oczywiste jest, że obecnie wszystkie lokacje, które mają blokadę lvl to jakiś niepotrzebny wymysł. Normalnie nie byłoby tak dobrego EQ tak szybko, że rzemek w połowie ery kuje już praktycznie wszystko co jest możliwe... a walczących wyprzedza z poziomem momentami nawet o prawie 100. Gdzie powinien iść w miarę na równi. Nie byłoby wykokszonego EQ nie byłoby takich skoków między lokacjami.
Poza tym też rozważam też otwieranie dostępu do niektórych wyższych lokacji poprzez wykonane questy.
Przekazywać można przez rzemków lub pasaż. Gildie i tak bardzo mocno zamykają wszystko w swoich murach - głównie eq i eliksiry.1. Możliwość wrzucania artefaktów do gildii tak jak reszty uzbrojenia. Wydaje mi się, że to jedyna rzecz, której nie można w ten sposób przekazywać.
Każdy może kupić stwora na arenie walk stworów3. Jeżeli towarzyszące bestie będą modyfikowane, to proponuję ułatwić ich zdobycie, bo z tego co wiem są rzadkością i szkoda, żeby taka zmiana dotyczyła tylko małej części graczy. (No chyba że tylko ja nigdy nie miałem bo nie wiem jak zdobyć )
Postaramy się o kilka usprawnień4. Pisałem w innym poście, ale napiszę tutaj też - edycja taktyki. W minimalnej wersji można by dodać że po wybraniu numeru punktu taktyki, pola uzupełniają się o to co mamy w tabeli. To umożliwi łatwą edycję i uniknie błędów.
1. Owszem - zgoda.Proponuje znerfić uświęcenia palkowi, 35% zmniejszenia pr/siły/ogarniczeń to chyba ciutkę za dużo, bo okazuje się, że takie połaczenie daje najlepsze efekty np. w przypadku broni.
Proponuje przyjrzeć się wampirowi bo z tego co mi wiadomo, jest obecnie kompletnie niegrywalną rasą ( hp z misy/statystyki)
Proponuje usunąć to z wogula "Szansa na otrzymanie 1 punktu AP mniej za zdobyty poziom." nie wiem czemu miałoby służyć takie osłabienie.
2. Nie zgadzam się. To raczej Wilkołakowi się trzeba przyjrzeć, bo stał się zbyt wszechstronny
3. Wogul ma najpotężniejsze rozdanie w Siłę i Wytrzymkę, na których może elegancko ere przelecieć. Do tego im więcej Siły i Wytrzymki ma, tym mocniejsze znajduje sobie eq - sam się napędza. Strata 1 AP co kilka poziomów mu raczej dużej krzywdy nie robi, a może jednak jakimś drobnym hamulcem jest
Postaramy się temat ogarnąć w sposób sensowny i wyważonyCo do psucia przedmiotów, radzę z góry ustalić, jaki ma być cel . Jeśli chodzi o ograniczenie sytuacji, w którym 1 set służy całej gildii, zwróćcie uwagę na koszt umagicznienia. Obecnie przyspieszenie/zahartowanie pełnego zestawu dla 1 osoby to tydzień. Jeśli będzie mowa o harcie dla 5 osób w klanie, to jest po prostu nierealne. A jeśli do tego dojdzie psucie się przedmiotów, umagicznianie stanie się niepraktyczną umiejętnością.
Jeśli chcecie wymusić indywidualne eq dla każdego, to należy albo ograniczyć koszt PP umagiczniania do góra 20, z ograniczeniem zdobywanego exp za każde umagicznienie, albo dodać profesjom magicznym sklepy w których każdy będzie mógł umagicznić swój sprzęt za stosowną opłatą. Profesje magiczne będą po prostu zakładały sklep, ustalały opłatę i to wszystko. Wtedy np. rozbudowa sklepu będzie pozwalała na obsłużenie dziennie więcej sprzętu, albo będzie wpływać na max. bonus.
E M P I R E W I L L R I S E !...
-
- Archanioł
- Posty: 351
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:23
- ID: 166
- Rasa: Cz³owiek
- Profesja: Druid
Re: Kilka planów na przyszłość
Jestem za tym rozwiązaniem. Jednak by serwer nie musiał cały czas losować czy coś ma dodać, proponuję każdemu zadaniu dać "cooldown" od jego wzięcia w postaci losowej liczby godzin i minut i jeśli po wejściu na listę zadań cooldown minął, można wyświetlić zadanie do wzięcia.Celebrian, Obcujący Z Duchami pisze:Postulowałbym również za zupełnie losowymi godzinami w których pojawiają się zlecenia (byłem pewien że tak miało być, a tu psikus i są w resety).
Pseudokod:
Wzięcie zadania {
cooldown-end=date now()+rand(min godzin, max godzin)*1h+rand(0,60)*1minuta;
jeśli cooldown-end daje wynik między 22:00 a 6:00 dodaj do cooldown-end 8 godzin.
}
Wyświetlanie zadań do wzięcia {
jeśli date now()>cooldown-end {wyświetl zadanie do wzięcia}
}
-
- Anioł
- Posty: 151
- Rejestracja: 30 paź 2020, o 23:43
- ID: 2011
- Rasa: Cz³owiek
Re: Kilka planów na przyszłość
Kiedyś myślałem nad różnicami między dewastacją i grabieżą. A jak by to wyglądało, gdyby podczas Dewastacji, EQ które jest schowane w zbrojowni zostało niszczone? Oczywiście nie wszystko, tylko losowe itemy. Logiczne jest, że jeśli jakiś budynek zostanie zniszczony, to część rzeczy które się w nim znajduje, zostaje zasypane gruzem. Analogicznie można by to wprowadzić do Magazynu.Wirginix, Anielski Wieszcz pisze: Jeśli chodzi o system walk GvG:
(...)
- Różnica między Dewastacją, a Grabieżą jest znikoma, ja bym tu bardziej rozróżnił system walk. Mianowicie walka kończąca się dewastacją znacząco burzy zabezpieczenia jak i kwatery, a kończące się grabieżą prowadzą do większego łupu wojennego niż jest obecnie.
Do tej pory niszczone są tylko kwatery, które obniżają liczebność gildii (przykładowo: jest 14 członków. Kwatery zostają zniszczone i limit gildii wynosi 14/10). Zablokowana zostaje rekrutacja, członkowie nie zyskują energii o 6 rano i werbowanie jednostek specjalnych zostaje zablokowane, dopóki się kwater nie odbuduje.
A EQ jest tylko zamrożone i ponownie staje się dostępne dla gildii po odbudowaniu twierdzy
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:50
- ID: 2069
- Rasa: Cz³owiek
Re: Kilka planów na przyszłość
Otwieranie lokacji questami bardzo mi się podoba!
Co do artefaktów w gildii, to nie rozumiem argumentu. Resztę eq też można przekazywać za pomocą rzemka, druida i pasażu, a jednak można przez gildię. Czemu ma służyć takie ograniczenie tylko do artefaktów, poza ciągłym zawracaniem gitary osobom które mają trzymają artefakt?
Co do artefaktów w gildii, to nie rozumiem argumentu. Resztę eq też można przekazywać za pomocą rzemka, druida i pasażu, a jednak można przez gildię. Czemu ma służyć takie ograniczenie tylko do artefaktów, poza ciągłym zawracaniem gitary osobom które mają trzymają artefakt?
-
- Anioł
- Posty: 151
- Rejestracja: 30 paź 2020, o 23:43
- ID: 2011
- Rasa: Cz³owiek
Re: Kilka planów na przyszłość
To może by zmienić schemat przekazywania EQ przez gildię. Stworzyć odpowiednie rangi i dostęp do zbrojowni mieli by tylko mistrz i zbrojmistrz. Dostęp do skarbca - mistrz i skarbnik?Agamanti pisze: Czemu ma służyć takie ograniczenie tylko do artefaktów, poza ciągłym zawracaniem gitary osobom które mają trzymają artefakt?
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:24
- ID: 498
- Rasa: Cz³owiek
Re: Kilka planów na przyszłość
Proponuje znerfić uświęcenia palkowi, 35% zmniejszenia pr/siły/ogarniczeń to chyba ciutkę za dużo, bo okazuje się, że takie połaczenie daje najlepsze efekty np. w przypadku broni.
Jako że grałem Paladynem, zupełnie się z tym nie zgodzę.
Po pierwsze: Wcale nie jest takie lepsze, na broni i tarczy jest odrobinę lepsze niż przyśpieszenie i hartowanie u Kapłana, Na reszcie EQ jest słabsze i zawsze chcesz by przyśpieszył/zahartował je kapłan.
Po drugie:
To wcale nie jest 35%, tylko 25%. Visual Bug gdzie kapłan ma podobnie, u niego jest napisane 45%, a w rzeczywistości jest 35%.
Po trzecie:
Co z tego że uświęcenie paladyna jest trochę lepsze na broniach i tarczach niż te kapłana? Czy nie taki był zamysł? Rozumiem że musi być balans, ale nie utraćmy przy tym różnorodności. Żeby w ogóle paladyn mógł umagiczniać to musi trenować czaro, które wpływa tylko i wyłącznie na uświęcenie. przy aurach umiejętność czaroznastwa jest znikoma, tyle co potrzebujesz do aury to spokojnie dasz radę uzyskać przez atakowanie świętym ciosem. Wydaje mi się też że ciekawsza jest gra jak masz specjalistów w gild: Rzemieśnik od rzemieśnik od zbroi, rzemieśnik od broni, druid on mocniejszych eliksirów i ten od tych słabszych, kapłan od ulepszania zbroi a paladyn od ulepszania broni i tarcz. Czarodziej i druid od żywiołów. Brzmi to lepiej niż pakowanie wszystkich zasobów w jednego rzemieśnika i wygrywanie dzięki niemu gry.
Po czwarte:
Samael napisał ten argument tylko i wyłącznie dlatego że nie mógł się mnie doprosić o uświęcenie (nie miałem zamiaru mu pomagać wygrać, to chyba raczej oczywiste ).
-
- Posty: 300
- Rejestracja: 26 gru 2020, o 13:32
- ID: 2666
- Rasa: Wogul
- Profesja: Barbarzyńca
Re: Kilka planów na przyszłość
Grałem wilkołakiem od początku ery i jestem mega zaskoczony jaki on jest OP.
Poświęcenie - nic nie kosztuje a na end game za jedno poświęcenie dostajesz kilka-kilkanaście AP warte staty.
Wycie - 3x wycie - koszt energii jest dość niski (1 wycie kosztuje 1,30 resetu) a daje max HP, wytrzymałość/szybkość (na 120 poziomie po 20+ tych statystyk) oraz max energię.
Jeżeli wilk nie będzie zmieniony to w NE większość klas zostanie wilkiem
Poświęcenie - nic nie kosztuje a na end game za jedno poświęcenie dostajesz kilka-kilkanaście AP warte staty.
Wycie - 3x wycie - koszt energii jest dość niski (1 wycie kosztuje 1,30 resetu) a daje max HP, wytrzymałość/szybkość (na 120 poziomie po 20+ tych statystyk) oraz max energię.
Jeżeli wilk nie będzie zmieniony to w NE większość klas zostanie wilkiem