Rozkuwanie itemow

[Dziumka]

Mówiłem, wywalić rzemków i zostawić same NPC to się pół krainy obruszyło.

[Szirke Mroczne Serce]

Też to proponowałem, ale kto to widział.

Ograniczenie rozkuwania do jednego razu i przywrócenie limitów zbierania energii to dobry pierwszy krok

[Wirginix, Anielski Wieszcz]

Ale jest limit zbierania eny od wieków ten sam to raz, a dwa co Ci przeszkadza podwójne rozkucie, coś co funkcjonuje już kilka ładnych er i wciąż system jest poprawiany by nie było obejść.
Dodatkowo trzymasz się tak tej szabli, to podpowiem w lab też jest fajna broń, którą warto rozkuć, być może ktoś już ją znalazł, ale jeszcze nie rozkuł i nie wykuł nowej?
Później masz kiścień z jarmarku.
Broni różnych wartych uwagi można wymieniać dosyć sporo również tych co można kuć z planu.
Akurat system rozkuć urozmaica kucie i wprowadza współpracę między rzemieślnikami, by powstało coś super.

Pokażcie mi osobę, która ładuje AP tylko w siłę by mieć siłę na EQ xD a gdzie inne staty? I przegania was wszystkich co już biegacie po lab. Jest ktoś taki?

[Szirke Mroczne Serce]

Wyjaśnij mi, co cię tak boli, żeby po prostu ograniczyć rozkuwanie do jednego razu?

Eleganckie, zbalansowane rozwiązanie, dające pograć zarówno rozkuwanym jak i kutym uzbrojeniem. Podaj mi jedną sensowną wadę takiego rozwiązania i zamknę się i przyznam ci rację

To że coś funkcjonuje kilka er nie oznacza, że jest dobre. Świątynia bez limitów też długo funkcjonowała. A szabli się czepiłem bo jest widoczna tu i teraz, co to za argument że później będą jeszcze bardziej niezbalansowane bronie

A limitu zbierania eny nie ma i nie zmyślaj że jest, bo jakiś absurdalny limit do którego nie udało mi się dobić nawet w testowej to nie jest limit

[Szirke Mroczne Serce]

Also

Pokażcie mi osobę, która ładuje AP tylko w siłę by mieć siłę na EQ xD a gdzie inne staty? I przegania was wszystkich co już biegacie po lab. Jest ktoś taki?

Pokaż może wszystkim ile sam masz energii, z pewnością sam jesteś dobrym przykładem tego, że magazynowanie eny nie jest optymalną taktyką, skoro tak twierdzisz

[Jubek Wesołe Serce]

Dobrym przykładem pokazującym, że odkładanie energii jest legitną taktyką jest Dziumka od nas. Chłop zaczął tydzień po nas, i praktycznie nadrobił całe straty i ma ten sam poziom. Ciekawe co się obecnie stanie jak ktoś odkłada energię i wleci wydawać na itemach+500-600 z etapu warowni pewnie przeskoczy od razu na piramidy xD

[Yassa, Tenebris Bellator]

Ja na moim złodziejaszku mam podstawowe uzbrojenie, max na spokojnie robię lochy w csk. Wyklikuje energię codziennie do zera, gram na kontry bo na unikach szybciej padam. Zwinki mam ponad 350 a wbb ponad 27k. Jubek klepie mnie jak szmatę w 1 turze (na hita) mimo że ma wbb 4k a zwinki minus 150. Ktoś mi wytłumaczy?

[Wirginix, Anielski Wieszcz]

Jubek, a Alex biegał po lokacjach gdzie dropią chociażby kroki, duma czy inne itemki? Biegał po orkach multum razy tak jak większość was to robiła by postawić gildię? Przykładów można dać wiele na wydawanie eny lub nie wydawanie, a znając Alexa pewnie wiele z tych rzeczy pominął.
Z tym, że poziom to nie wszystko, bo liczą się też staty, umki, które nie zawsze przeskoczysz tak o z marszu. Wyższy poziom wyższe profity z rasówki.

Ja mam energię, bo wypoczywam na Mazurach i nie klikam na barbie, rzemka trochę klikam. Zresztą co ma do tego ile ja mam eny? Gdy miałem czas na aktywną grę i motywowanie innych z gildii to grałem aktywnie, w erze gdy proszono mnie bym już skończył erę, a ja chciałem by ktoś z gildii skończył Ale spokojnie niedługo wracam to coś poklikam.

[Szirke Mroczne Serce]

Alex nie biegał po tych lokacjach i nie biegaliśmy też po nich my swoimi głównymi postaciami. Uzbrojenie arthiela też wydropiliśmy jaźniami. Graliśmy w miarę optymalnie od początku i Alex nas dogonił z palcem w tyłku z dostępem do lepszego eq i dobrze wiesz, że tak to działa.

Oczywiście że wrócisz poklikać i z pewnością wyklikasz całą nazbieraną energię korzystając z eq dopasowanego do twojego poziomu, a nie z op gówna z gildii lub targu, które zdążyło się nazbierać jak sobie wypoczywałeś. Wiadomo

Also

Wyjaśnij mi, co cię tak boli, żeby po prostu ograniczyć rozkuwanie do jednego razu?

Eleganckie, zbalansowane rozwiązanie, dające pograć zarówno rozkuwanym jak i kutym uzbrojeniem. Podaj mi jedną sensowną wadę takiego rozwiązania i zamknę się i przyznam ci rację

Bo już trochę przynudzasz

Przywaliłeś się ostatnio do Sepha na chatce że nie chciał ci odpowiedzieć na proste pytanie o granie uczciwie, a sam od 2 stron tego wątku unikasz odpowiedzi i zawzięcie bronisz mechaniki, której nie da się obronić inaczej niż „lubię być op w grze w którą gra 20 osób”

[Wirginix, Anielski Wieszcz]

Pojedyńcze rozkucie jest nudne na rzemku niczego nieoczekiwanego nie odkryjesz, granie na rzemku staje się monotonne i nudne, to prędzej ograniczyć do dwóch