Pomysły i propozycje zmian

[Caalon]

Podpinam się,


Mam pierścień złodzieja i po 10 dniach już jest bliski rozładowaniu.
Jak wiadomo, tego nigdzie indziej się nie da dostać, a naładowanie go będzie niemożliwe do mid game conajmniej, a wymaga tyle samo czaro co talizman energii.

[Tsura]

Artefakt dość popularny w wieży magów. Kupowałeś go w Pałacu? Nikt Ci nie podmienił sztuki?

Na lvl 1 wieże magów miałem w mały palcu

[Hafgrim]

Ja Arte zakładam tylko wtedy gdy używam. Jeśli wy mieliście je cały czas ubrane to może tu jest różnica

[Marcjako, Z Nickiem Ogarnięty]

Nawet jeśli to działa Haf tak jak mówisz, to i tak ceny były ustalane gdy artefakty nie miały limitu, teraz widzimy że mogą zniknąć nawet po 10 dniach już, to trochę mniej niż powiedzmy 100 dni standardowej ery. A jeżeli ktoś powie że nie trzeba kupować, to może w ogóle usuńmy je z kryształowego pałacu

[Tsura]

Ja Arte zakładam tylko wtedy gdy używam. Jeśli wy mieliście je cały czas ubrane to może tu jest różnica

Nigdy wcześniej czas ubrania nie miał znaczenia? Tylko chyba ile faktycznie był "używany", czy tam zakładany/zdejmowany o ile mnie pamięć nie myli. Biorąc pod uwagę, że to kosztuje realne pieniądze myślę, że takie zmiany należałoby dokładnie określić, wskazać i poinformować. A nam zrekompensować fakt, że po 10 dniach jeden z najdroższych przedmiotów w Pałacu (pierścień złodzieja i inne) przestał działać.

[Toboe, Irbis Mroku]

Od zeszłej ery nie zmieniło się z rozładowywaniem artefaktów dosłownie nic. Jedynie został dodany napis określający ile naładowania zostało.
Nie widzę podstawy do zwracania zakupów w kryształowym. Zależność ładowania od czasu noszenia jest łatwa do zauważenia, sam stwierdziłem ją zaraz po wprowadzeniu w zeszłej erze, nawet bez potrzeby widzenia poziomu naładowania, jak jest w obecnej erze. Wcześniej artefakty rozładowywały się od zakładania i zdejmowania, co w przypadku zakupu 2 było krzywdzące. Zależność od czasu noszenia jest znacznie sprawiedliwsza, choć najprędzej rozładuje się w tej sytuacji talizman energii.
Domaganie się zwrotu za zakupy to jak domaganie się zwrotu za wypicie elki ochrony z pałacu na parę minut przed resetem, czy zgubienie sieci z pałacu przy łowieniu. Też w pałacu nie ma informacji, że eq niszczeje bądź może być zgubione. Chociaż przy sieci byłoby bardziej uzasadnione, bo efekt niezależny od nas, przy rozładowaniu artefaktów płaci się za własny brak spostrzegawczości i mogło się przed tym ochronić.

[Tsura]

Od zeszłej ery nie zmieniło się z rozładowywaniem artefaktów dosłownie nic. Jedynie został dodany napis określający ile naładowania zostało.
Nie widzę podstawy do zwracania zakupów w kryształowym. Zależność ładowania od czasu noszenia jest łatwa do zauważenia, sam stwierdziłem ją zaraz po wprowadzeniu w zeszłej erze, nawet bez potrzeby widzenia poziomu naładowania, jak jest w obecnej erze. Wcześniej artefakty rozładowywały się od zakładania i zdejmowania, co w przypadku zakupu 2 było krzywdzące. Zależność od czasu noszenia jest znacznie sprawiedliwsza, choć najprędzej rozładuje się w tej sytuacji talizman energii.
Domaganie się zwrotu za zakupy to jak domaganie się zwrotu za wypicie elki ochrony z pałacu na parę minut przed resetem, czy zgubienie sieci z pałacu przy łowieniu. Też w pałacu nie ma informacji, że eq niszczeje bądź może być zgubione. Chociaż przy sieci byłoby bardziej uzasadnione, bo efekt niezależny od nas, przy rozładowaniu artefaktów płaci się za własny brak spostrzegawczości i mogło się przed tym ochronić.

To wyjaśnij mi proszę dlaczego w zeszłej erze NIE ZDEJMUJĄC ani razu pierścień maga wystarczył mi do 120k czaro (jakiś miesiąc) a w tej erze rozładował się po 10 dniach takiego samego używania?

[Caalon]

Tu sie zgodze, tez mialem zlodzieja w poprzedniej erze, i rozladowal sie duzo pozniej, moj jeszcze sie nie rozladowal ale jest blisko.


Amulety najdrozsze, takie jak branzoleta czy zlodziej (ktorych sie nie da w inny sposob uzyskac) nie powinny sie rozladowywac w takim samym tempie co artefakty ktore mozna wydropic.

[Toboe, Irbis Mroku]

Amulety najdrozsze, takie jak branzoleta czy zlodziej (ktorych sie nie da w inny sposob uzyskac) nie powinny sie rozladowywac w takim samym tempie co artefakty ktore mozna wydropic.

dropione są od razu częściowo rozładowane, więc tu warunek spełniony.
Hmm... Może faktycznie szybciej padają. Zaczynam podejrzewać powiązanie padania ze zwiększeniem częstotliwości eventów.

[Orgrael Ogniojad, Pan Płomieni]

Kwestia artefaktów przedstawia się następująco: te znajdywane w lokacjach mają pomniejszoną wytrzymałość, te kupowane w Pałacu mają 100% wytrzymałości w momencie zakupu. Zawsze.

Mechanizm zużywania się artefaktów nie ma już związku z ich zakładaniem/zdejmowaniem, tylko z noszeniem. Mechanicznie wygląda to tak, że w losowych momentach gry wszystkie aktywne artefakty jednocześnie tracą część posiadanej wytrzymałości - kluczowe jest słowo "losowych" bowiem może się zdarzyć że będzie następowało to szybciej, lub wolniej w trakcie ery.
Artefakty są takimi samymi elementami gry, jak wszystkie inne - uzbrojenie z Pałacu też się psuje i zużywa, eliksiry z Pałacu są wypijane, surowce z Pałacu są zużywane... Tak samo artefakty, ale w momencie kupienia są "nowe" i mają 100% swojej wartości.

Tyle w tej kwestii.