Pomysły i propozycje zmian

[Caalon]

Propozycje tych nerfów nie były na poważnie.
Chciałem tylko pokazać, że bonusy wyrwane z kontekstu (ukąszenia poza finalną walką gdzie są obowiązkowe wcale nie są OP, bonusy wilka dużo dają dopiero jak się ma dużo stat etc.) zawsze można zjechać.
Mimo tych wszystkich OPności czarta nie mam jakoś znacząco więcej stat czy hp niż np. Mioko, który czartem nigdy nie był.
A i tak planowałem się przemienić w wilka i expić w jaskini gdzie nie dropi złoto i nagle ofiary czarta się stają bezużyteczne po jednej (dwóch o podobnym poziomie trudności) lokacjach.

Odniosles sie do sarkastycznej propozycji zwiekszenia kosztow na powaznie, wiec nie dziw sie ze Twoje propozycje zostaly potraktowane w ten sam sposob.
Wrecz przeciwnie, masz 1.5k hp wiecej niz Mioko, ktory expil w podobnym czasie co ty, i zapewne wypstrykal sie z ene bedac parenascie leveli za toba.

[Dziareah]

Odbiegając nieco od kłótni i inwektyw w temacie "kto lepszy kto gorszy", proponuję aby w ramach następnej ery testowej umożliwić każdemu dowolną i swobodną edycję statystyk, aby rzetelnie przetestować i poszukać lepszego balansu pomiędzy umiejętnościami i statystykami każdej rasy. Inaczej mówiąc, dajmy możliwość edytora postaci każdemu w okresie testowym.

Testy w obecnej formule w zasadzie nic nie dają. Aby miały one sens trzeba zbierać dane i porównywać, np. jak dana profesja zachowuje się w walce z Karaluchem przy X wytrzymałości/zwinności, a jak przy Z wytrzymałości/zwinności. Aktualnie jest to w praktyce niemożliwie, bo wymaga trzymania się konkretnego założenia, i w celu jego zmiany z zasady resetu (nie da się przetestować w jednym momencie kilku skrajnych wariantów(. Proponowane rozwiązanie dałoby zatem większą elastyczność i pozwoliło na sprawdzenie skryptów i wzorów z szerszej perspektywy w zasadzie w jednym momencie rozwoju, celem ich odpowiedniego zbalansowania.

Rozwiązałoby to również moim zdaniem problemy z uzbrojenie w trakcie każdej z minionych er testowych, bo umożliwiałby z zasady kucie na zawołanie stosownie do potrzeb walczących.

Poza tym nie zdziwiłbym się, jakby era testowa zyskała wówczas na większej popularności i zachęciła szersze grono do testów, a w konsekwencji i feedbacku.

Nie wykluczając równie istotnej dla określenia balansu symulacji ery w normalnych warunkach, można byłoby podzielić erę testową na dwa etapy. Pierwszy bez edytora, drugi już z.

[Samael]

No dobrze, a powiedz mi ile miałeś wytrzymy i speeda robiąc pierwszy raz wzgórze? Bo wydaje mi się, że kapciowi potrzeba dosłownie dwóch statystyk i "czasami" pada przy najmocniejszych mobkach (+ nieśmiertelny, ale to ewenement przy absorbcji)?

[Toboe, Irbis Mroku]

Czarty
Myślę, że ograniczenie maksymalnych ofiar w złocie do 1kk/ofiara w zupełności wystarcza. AP z czarta nie jest przekokszone w stosunku do innych rasówek. Raczej nikt nie będzie się wkopywał z 10ap/dzień na początku, bo straci możliwość normalnego wbijania hp, many i max eny.
Ponadto przypominam, że każdy ma dostęp do czarta, więc jak ktoś uważa, że jest najlepszy na dany etap, droga wolna do przemiany w niego.


Wracając do kwestii warzenia, mam kilka spraw:
1. Pracownia jest o wiele za droga. Wymaksowanie jednej pracowni to koszt postawienia 2 gildii z maksymalnym poziomem kwater, kiedy każda gildia miała po 2 druidów.
2. Spadek otrzymywanej umki za elki poprzednie jest zbyt szybki. Zupełnie nie opłaca się cofnięcie choćby o jeden przepis do tyłu, by dowarzyć gildii elek, których potrzebują, bo posiadana umka w stosunku do trudności jest za wysoka.
3. Brak możliwości przemiany przepisów powyżej 1400 inty (wkładanie 3 sztuk powoduje, że nic nie wyciągamy) jest pomysłem chybionym. Zbyt ważne są elki takie jak 100hp czy nifre, by pozostawiać to tylko dla losu. Już i tak znalezienie 3 sztuk słabszych przepisów wymaga mnóstwa energii i fajnie jakby to było nagrodzone.


Co do rzemków:
zabrać większy zysk umki za wklepywanie diamentów, lub ustawić go na 10% lepszy zysk umki w stosunku do takiego samego kucia bez diamentu. Już sam fakt mocniejszego/lepszego uzbrojenia powinien być wystarczającą motywacją do wkucia diamentu.


Co do uników nie wypowiem się. W tej erze nie walczyłem.

[Toboe, Irbis Mroku]

Jeszcze jedno. Prowincje.
Proponuję, by gwardia w prowincjach nie rosła z czasem. Jak jakaś gildia uzna, że w końcu się opłaca podbić prowkę, to ją podbije i będzie musiała bronić przed innymi gildiami. Obecnie koszty podbicia są za wysokie dla jakby nie patrzeć malejącego zysku z prowincji wraz z postępowaniem ery. Początkowo prowincje wydają się och i ach, 1 eny więcej dziennie dla każdego, gdy gracz ma 15 max brzmi super. 1 eny, gdy każdy ma 30-40 co reset wydaje się już niefajne, zwłaszcza że ten 1 eny dziennie już będzie tylko na kilkanaście dni, a nie na ponad 2 miesiące.

[Paul, Jeździec Lamki]

No dobrze, a powiedz mi ile miałeś wytrzymy i speeda robiąc pierwszy raz wzgórze? Bo wydaje mi się, że kapciowi potrzeba dosłownie dwóch statystyk i "czasami" pada przy najmocniejszych mobkach (+ nieśmiertelny, ale to ewenement przy absorbcji)?

Nie pamiętam dokładnie ale wytrzymki na pewno nie dużo teraz mam: Wytrzymałość: 79.9

Szybkości może coś koło 800? Zdaje się, że niecałe 260 PR starałem się nabić przed bo kiedyś sobie zanotowałem, że to 1 strzał na półbogu mniej na start walki po rzuceniu czaru def No i 400-500 siły bo bez uzbro (albo nawet tylko zestawu czaro) to też padałem na początku (co nie znaczy, że teraz na golasa chodzę tylko, że zestaw już można oszczędzać).

I tak, każdy leczący się przeciwnik jest 'ewenementem' na absorpcji.

Z wieści z frontu jaskiniowego OP nieśmiertelny kapeć nie ubija świetlistej duszy tytana ale chociaż nieśmiertelności nie zaprzeczę bo nie padłem (zostało mu 29% hp... może z ukąszeniem z wampira i jakimś dojechaniem taktyki bym ledwo dał radę?) A staty mam takie, że mając tylko więcej szybkości erę temu notka biłem.
Duch notka z kolei mnie ubija zanim chociaż raz zaatakuję z pełnym hp na starcie walki...
Tak, że jak już coś to teraz bardziej trzeba dać innym klasom boosta chyba, że już zawsze ma rzemek wygrywać i nikt nie ma wyjść poza wzgórza/basztę

[Vania]

proponuję aby w ramach następnej ery testowej umożliwić każdemu dowolną i swobodną edycję statystyk, aby rzetelnie przetestować i poszukać lepszego balansu pomiędzy umiejętnościami i statystykami każdej rasy. Inaczej mówiąc, dajmy możliwość edytora postaci każdemu w okresie testowym.

I tu mamy odmienne zdanie, bo właśnie sztuczna postać powoduje błędy w testach. To co w testowej czy na becie, wydaje się ok, w "naturalnych" warunkach nie zawsze się sprawdza.

[Toboe, Irbis Mroku]

Era testowa jest zbyt daleka od naturalnych warunków erowych. Aktywnych graczy za mało, nie współpracują, trudno odtworzyć aktualny stan eq i innych graczy, rasówki są do odebrania za rzadko w stosunku do zdobywanej eny.
Do dobrych testów potrzebna by była grupa osób chętnych do imitowania gildii, Do tego każdej osobie dać przycisk "imituj czekanie do resetu" wraz z licznikiem który to jest dzień dla danej postaci, by przycisk dawał odpowienią ilość eny, punktów pracy, leczył itp itd, ale tylko dla jednej postaci. Ponadto potrzebna by była możliwość dowolnej zmiany pogody i klikanie przycisku czekania powinno mieć szansę na odpalenie eventu. W ten sposób grupa osób może zaimitować całą erę znacznie szybciej, poświęcając odpowiednią ilość czasu na odpowiedni etap gry, do tego mogą to robić w miarę niezależnie, umawiając się, że dana osoba "przeklika" kilka dni póki ma na to zasoby i naprawione eq, po czym poczeka na przeklikanie pozostałych. Co 9 kliknięcie imitowania czekania na reset by aktualizowało pola i resetowało rasówki, co też by lepiej imitowało progres postaci uwzględniający rasy.

[Hpes]

Misie od rzemka to sie odpierpampier, nie graliscie ? Nie umiecie ? To na wuj sie wypowiadacie ? Ja rorumiem ze piecze ale poklikajcie sobie najpierw zanim bedziecie sie wypowiadali bo to zenujace. Bo nie rozumiem to ze ja mam rozpisanego rzemka na 90 dni to tylko i wylacznie dlatego ze juz sie nim naklikalem, i wiem co robie, jakiekolwiek ruszenie rzemka rozwali gre. Skupcie sie misie na tym ze nie ma unikow trafien, kosztami kotla u druta i dostepem ostatnich zwojow.

[Tsura]

Wystarczy zwój przenieść do Jaskini i problem rzemyka znika