ZMIANY NA XXIX ERĘ

Moderator: Aniołowie

ODPOWIEDZ

Kiedy robimy start Nowej Ery?

Czas głosowania minął 11 gru 2021, o 10:31

Najszybciej! (~17.12?)
7
25%
Przed Świętami (~23.12?)
2
7%
Po świętach (26.12-3.01?)
19
68%
 
Liczba głosów: 28

Tsura
 

Posty: 279
Rejestracja: 26 gru 2020, o 13:32
ID: 2666
Rasa: Wilkołak
Profesja: Barbarzyńca

Re: ZMIANY NA XXIX ERĘ

Post autor: Tsura »

Czarodziej.

W tej erze wyśmienicie bawiłem się czarodziejem. Niestety trzeba spojrzeć na niego troszkę łaskawszym okiem i poprawić parę rzeczy.

1. Mnożnik do czarów defensywnych.
Punkt ten jest preludium do punktu 2. Ale bardzo nie fajny jest fakt, że jak "czar udał się słabo" albo "osiągnął przeciętną moc" albo "był dość silny" nic graczowi nie mówi. Wiemy, że "niesłychanie silny" to 1,5x a jaki mnożnik mają te wszystkie pozostałe? Czy "dość słaby" to 1,0x czy 0,5x? Czy lepiej używać słabszego czaru na 1,5x czy mocniejszego na 0,8x? Moglibyśmy w poradniku otrzymać informację bardziej uszczegółowioną?

2. Czaroznastwo
Czarodziej balansowany jest z myślą o tym, że jego czary defensywne mogą być aż do 1,5x mocniejsze w zależności od czaroznastwa. Niestety obecny mnożnik jest tak masakrycznie wywindowany, że aby używać pełnej mocy czaru "Gwiezdna bariera" ponad 300k czaro to za mało. Dokonując pewnych obliczeń na kolanie wychodzi, że aby użyć "Doskonałej niewrażliwości" na mnożniku 1,5x trzeba posiadać koło 600k czaroznastwa (nikt tyle w impie na teraz nie ma). Ilość farmienia aby osiągnąć taki poziom przyprawia o palpitację serca 3 druidów warzących elki tylko dla Ciebie. Według szkoły magii do nauczenia się najlepszego czaru obronnego wymagane jest 155k czaroznastwa. Czy ten sam poziom czaroznastwa pozwoli go rzucić z mnożnikiem chociaż 1,0x? Wnioskuję o zmniejszenie ilości czaro wymaganego do osiągnięcia maksymalnego mnożnika. Maks na najlepszym czarze przy 350-400k to jest i tak dużo.

3. Rozkład czarów.
Dzisiaj jak zacząłem liczyć jak grać optymalnie czarodziejem doszedłem do kuriozalnego wniosku. Inteligencję warto rozwijać tylko do 960 punktów. Więcej ma sens dopiero w endgame żeby poprawić ofensywę. Żeby zobrazować to o czym piszę, dodanie 1000! punktów inteligencji daje graczowi 500 flat defa i 100 odporności od każdego żywiołu. Wydanie tego samego ap w siłę, nawet po przeliczniku 2,5sily za ap daje wielokrotnie większe zyski. Dodanie 2000 punktów inteligencji daje raptem 2,6k defa i 500-600 odporności na żywioły więcej. Czarodzieje i tak muszą ładować ap w siłę, żeby mieć szansę konkurować z fizycznymi postaciami czy hybrydami. Wydaje się jednak, że dawanie ap w główną statystykę powinno dawać większe bonusy.
Wnioskuję albo o wzmocnienie tych czarów aby był sens dawać setki apeków w główną statystykę, albo przesunąć czary na niższy poziom inteligencji (zwłaszcza dziura pomiędzy 960 a 1700 jest straszna, ładujesz prawie 200 ap a praktycznie nie widzisz "nowych zabawek" w postaci użytecznych czarów) tak, aby doskonała niewrażliwość była na 2500 inta. Co odblokowuje czarodziejowi apki do wsadzania w siłę, bo i tak musi to robić.

4. Pierścień maga.
Mocno przeze mnie używany. Wymaga tak dużej ilości czaroznastwa do naładowania, że od początku ery wbijając czaro nie da się na jednym pierścieniu grać do momentu kiedy możesz go naładować.
Mioko
 

Posty: 108
Rejestracja: 1 mar 2020, o 11:43
ID: 2156
Rasa: Wilkołak
Profesja: Paladyn

Re: ZMIANY NA XXIX ERĘ

Post autor: Mioko »

Czy aby przypadkiem nie zorientowałeś się po czasie, że masz za mało czaro? Chciałem zauważyć, że czarodziej ma bonus do czaroznastwa. A i pierwszy czar jest znacznie lepszy pod tym względem niż u kapłana. Więc możliwości dużo większe niż w innych profesjach. Bardzo duża moc czarów powinna być nagrodą dla cierpliwych, a nie czymś dawanym każdemu z automatu.
Ale odnośnie nowej ery, wiele zależy od limitów w sklepie miejskim, jakie będą wprowadzone. Nie byłoby ciekawie, gdyby okazało się, że umiejętności mogą nabijać tylko 2-3 osoby mające wsparcie całej gildii.


A co do mnożnika, przecież wystarczy stoczyć kilka walk, by zobaczyć rezultaty. Tak ciężko jest porównać do siebie 2 czary? W zeszłej erze zdarzyło mi się używać słabszego czaru, bo spisywał się lepiej od teoretycznie silniejszego. Zdaje się, że dokładnie taki były zamysł.
Strażnik
Strażnik
 

Posty: 0
Rejestracja: 23 wrz 2016, o 12:47
ID: 0
Rasa: Cz³owiek

Re: ZMIANY NA XXIX ERĘ

Post autor: Strażnik »

Jezeli zamyslem jest zeby silniejszy czar byl slabszy od slabszego, to zamysl jest taki sobie imo.

Co z tego ze czarodziej ma bonusy do czaro, skoro wymagania sa ze 2 razy większe? Bonus bez sensu w takim razie, skoro natychmiast jest wynerfiony wymaganiami

Jak mi tomek pokazywal ile potrzebuje nekrus do nieslychanej sily a ile ja to smiech na sali (wymagania kilka razy nizsze)
Orgrael Ogniojad, Pan Płomieni
Bóg
 

Posty: 989
Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:23
ID: 13
Rasa: Cz³owiek
Profesja: Nekromanta

Re: ZMIANY NA XXIX ERĘ

Post autor: Orgrael Ogniojad, Pan Płomieni »

Owszem, ale ile nekrus da rady nabić czaro a ile czarodziej?
Ile ma czarów jeden a ile drugi?
To jest nie za bardzo do porównania. Aczkolwiek nie mówię, że nie spłaszczę trochę wymogów Czaro.
E M P I R E W I L L R I S E !...
Tsura
 

Posty: 279
Rejestracja: 26 gru 2020, o 13:32
ID: 2666
Rasa: Wilkołak
Profesja: Barbarzyńca

Re: ZMIANY NA XXIX ERĘ

Post autor: Tsura »

Mioko pisze:Czy aby przypadkiem nie zorientowałeś się po czasie, że masz za mało czaro? Chciałem zauważyć, że czarodziej ma bonus do czaroznastwa. A i pierwszy czar jest znacznie lepszy pod tym względem niż u kapłana. Więc możliwości dużo większe niż w innych profesjach. Bardzo duża moc czarów powinna być nagrodą dla cierpliwych, a nie czymś dawanym każdemu z automatu.
Biłem czaro od początku ery. Z małym przestojem, ale tutaj nie chodzi o moje czaroznastwo tylko o zasadę. Bicie czaro podczas każdej walki od 1 levelu do 170 nie dość, że wymaga niesamowitych nakładów elków wydaje mi się przesadnym utrudnieniem. Osoby w top 1 HS w czaroznastwie nie maja nawet 500k. I to wszystko po to aby poprawić defa w czarze o 2,2k. Zysk absolutnie niewspółmierny do wysiłku. I jeżeli uważasz, że te osoby z top 1-2 hs w czaro dostały te czaro za darmo, bez wysiłku to chyba się myslisz.

Mioko pisze:A co do mnożnika, przecież wystarczy stoczyć kilka walk, by zobaczyć rezultaty. Tak ciężko jest porównać do siebie 2 czary? W zeszłej erze zdarzyło mi się używać słabszego czaru, bo spisywał się lepiej od teoretycznie silniejszego. Zdaje się, że dokładnie taki były zamysł.
Może to przeoczyłem, powiedz mi proszę gdzie w raporcie z walki widzisz wzrost odporności od ognia o 50 punktów albo flat defa o 100. Uderzenia od potworów nie mają stałej wartości. Nie da się tego racjonalnie wyliczyć bez udziału zewnętrznego oprogramowania. Władowanie 200 ap w inteligencje aby osiągnąć słabszy czar jest absolutną abstrakcją i jeżeli tego nie widać to nie wiem co więcej napisać. To tak jakby wogul wbijając 200 ap w siłe mógł założyć zbroję o +1000 słabszą niż tą którą miał wbijając te 200 ap.

Ile nekro nabije czaro? Wystarczająco aby mieć 1,5x mnożnik. Przecież tutaj nie chodzi o wartość, że nekro ma 120k czaro a czarodziej 500k. Chodzi o efekt jaki to ma na postaci. Jednym z bonusów klasy czarodzieja jest szybsze bicie czaro, to chyba efekt tego "bonusu" powinno być szybsze osiąganie wskaźnika 1,5x. Bo jak areth pisał - jaki jest sens dawać bonus postaci, skoro od razu dostaje nerfa, że wymaga 3x tyle czaro aby osiągnąć ten sam efekt?

Ilość czarów to oddzielna kwestia. Skoro czarodziej poświęca całe życie na naukę magii ma więcej czarów, te czary powinny być potężniejsze od nekrusa, i na tym samym poziomie inteligencji to czarodziej powinien szybciej osiągnąć biegłość niż nekrus? W końcu czarodziej jest bardziej doświadczony w dopracowywaniu czarów do perfekcji.


Reasumując bo wszyło przydługo.

Nekrus kończy czary na 800 inta. I ma czar dający 2000 defa! I ma mnożnik 1,5x za 100k czaro.
Czarodziej 1600 defa z czaru dostaje na 1850 inta. I wymaga ponad 200k czaro aby mieć na nim mnożnik 1,5x. Oczywiście obie postacie muszą dawać sporo siły bo żaden z tych czarów nie zastąpi pancerza.

Która z postaci jest lepszym czarodziejem?

Wnioskuje jak w pierwszym poście, albo mocniejsze czary, albo obniżenie pułapu inta do 2500, a w obu rozwiązaniach wypłaszczenie ilości wymaganego czaro do 1,5x mnożnika, aby "bonus" czarodzieja był bonusem :)
Mioko
 

Posty: 108
Rejestracja: 1 mar 2020, o 11:43
ID: 2156
Rasa: Wilkołak
Profesja: Paladyn

Re: ZMIANY NA XXIX ERĘ

Post autor: Mioko »

Skoro uważasz, że chodzi tu tylko o marne 2.2k def, to sam dałeś sobie odpowiedź, nie warto.

Narzekasz na 2 rzeczy, wpływ czaro i porównanie czarów wśród różnych profesji. Samo czaro nie jest problemem, wszystko wynika właśnie z przyrostu czarów powyżej 1k inty i porównaniu szczególnie czarów kapłana/czarodzieja do druida.

A że nabijanie jest trudne. No cóż, to jest jeden z nielicznych elementów, gdzie gracz może zyskać trochę przewagi. No i nie każdy musi rzucać końcowe czary z największą siłą.
Może to przeoczyłem, powiedz mi proszę gdzie w raporcie z walki widzisz wzrost odporności od ognia o 50 punktów albo flat defa o 100.
Bo to trzeba czytać między wierszami. I nie dowiesz się, czy akurat wzrosło o 50 czy też może 51. A jeśli nie da się dostrzec różnicy, to pewnie znaczy, że jej nie ma.
Strażnik
Strażnik
 

Posty: 0
Rejestracja: 23 wrz 2016, o 12:47
ID: 0
Rasa: Cz³owiek

Re: ZMIANY NA XXIX ERĘ

Post autor: Strażnik »

Generalnie rzucanie największych czarów z maxymalna siła powinno byc realne do osiągnięcia dla każdego imo. Wiadomo że sprawnym graczom szybciej itd ale jednak dla kazdego to powinna być realna opcja - a nabijanie i czaro i wbb musi byc powiazane z iloscią elkó generowanych przed ruidów lub (nizszymi) cenami w miejskim

Myslę że obniżenie max inty czarów do jakiś 2,5k by tu sporo pomogło.

Poza tym chodzi tez o mechanike, jezeli czarodziej szybciej nabija czaro, ale ma tez zwiekszona trudnosc do uzyskiwania max efektow to nagle wprowadzamy dwie mechaniki po to by uzyskac taki sam efekt jakby nie wprowadzic żadnej :P
Tsura
 

Posty: 279
Rejestracja: 26 gru 2020, o 13:32
ID: 2666
Rasa: Wilkołak
Profesja: Barbarzyńca

Re: ZMIANY NA XXIX ERĘ

Post autor: Tsura »

Mioko pisze:No i nie każdy musi rzucać końcowe czary z największą siłą.
A ja właśnie uważam, że projektowanie klasy tak, że nie może używać swoich najlepszych czarów jest błędem. Do tego klasy fizyczne nie mają tego limitu. Mogą zawsze używać najlepszą dostępną broń/zbroję bez powiązania z umiejętnością walki bronią. Gdybym był złośliwy to prosiłbym Orga o powiązanie używania mitycznej klingi/super pancerza z wbb. Nie masz 1kk wbb, mityczna klinga zadaje 3 obrażenia zamiast 3k/pancerz z +5000 spada do +500. A jednak chcę aby każdej klasie grało się przyjemnie, bez sztucznych barier.
Mioko pisze:
Może to przeoczyłem, powiedz mi proszę gdzie w raporcie z walki widzisz wzrost odporności od ognia o 50 punktów albo flat defa o 100.
Bo to trzeba czytać między wierszami. I nie dowiesz się, czy akurat wzrosło o 50 czy też może 51. A jeśli nie da się dostrzec różnicy, to pewnie znaczy, że jej nie ma.
Czyli? Nie da się określić w 100% czy "niesłychana moc" demoniej skóry jest gorsza o "udał się średnio" demoniczna przemiana. A wydaje mi się, że to podstawa planowania gry czarodziejem :) Fizyczni znowu mają przewagę, zbroja zamiast +1000 ma +2000 to JEST lepsza. I tyle. I taka właśnie równość w dostępie do informacji mi się marzy.
Mioko pisze:A jeśli nie da się dostrzec różnicy, to pewnie znaczy, że jej nie ma.


albo znaczy, że nie możesz dostrzec różnicy w 50 turach, kiedy przeciwnik bije cię od 1000-1500 (bo takie ma wahanie ataku) (+ataki specjalne). I nagle nie wiesz, który czar jest lepszy bo nie masz bazowej informacji ile tego defa każdy czar daje. U fizycznej postaci wystarczy rzucić okiem na "+" i już wiesz, że "powinna" być ta zbroja lepsza. Czemu czarodziej ma być w tym względzie upośledzony?
Wirginix, Anielski Wieszcz
 

Posty: 210
Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:51
ID: 163
Rasa: Wilkołak
Profesja: Barbarzyńca

Re: ZMIANY NA XXIX ERĘ

Post autor: Wirginix, Anielski Wieszcz »

Ale wiecie, że siła czaru def to jest dodatek - urozmaicenie, a nie obowiązek.
Kiedyś było sztywno tyle ile daje czar tyle daje i już, ale czaro było wtedy poniekąd martwe, wbijały je osoby te co lubią lub tylko do umagiczniania. Zmiana ta która funkcjonuje miała na celu ożywić umierającą umiejętność jakim jest czaro, ale to nie jest przymus, że nagle każdy musi tłuc jak szalony czaro.

Nie zgodzę się z tym, że niby czarodziej ma źle, bo łatwość z jaką może nabijać czaro to jest śmiech na sali względem kapłana, który musi się ostro gimnastykować by na starcie jakieś czaro móc bić. Przez to, że nie jest wstanie optymalnie połączyć czarów def tak by czegoś sobie nie kasować - zwykłego defa. Więc nie dość, że tu czarodziej ma banalnie prosto to jeszcze ma bonus do czaro. Zbiegiem czasu i trwania ery kapłan później jako tako nadrabia to co stracił na początku, ale kosztem fortuny na elki, gdzie czarodziej dalej wydaje dużo mniej, zresztą druid też wydaje śmieszne ilości złota na elki, ale to akurat hybrydowa postać, więc nie chce go przytaczać za mocno i wrzucać do jednego worka z czysto magicznymi postaciami jakimi są kapłan i czarodziej.

Wracając do siły czaru to na tą siłę czaru ma wpływ nie tylko czaro, ale kilka innych aspektów, które można dostrzec w walce o ile czyta się przebieg walki. Sam obecnie nie rzucam czaru z najlepszą możliwą mocą mimo sporej ilości czaro i dobrze mi z tym to oznacza, że trzeba jeszcze przycisnąć i dalej rozwijać swoją umiejętność czarowania. Przypominam to jest wyzwanie, dodatek nie obowiązek.

I int potrzebny na te czary jest jak najbardziej słusznie rozpisany tu bym nic nie ruszał, ewentualnie jak być czepialskim to kilka drobnych korekt w czarach można by dodać, lub dodać po 2-3 dodatkowe sensowne czary jednej i drugiej klasie by przeskoki jakie zaczynają się pojawiać po 1k inta lekko zmniejszyć właśnie przez dodanie dodatkowych możliwości - czarów. Jak przeskoki od ponad 2k inta są zrozumiałe, tak te od 1k inta już są dosyć znacząco odczuwalne, zwłaszcza, że to są inne etapy ery.
Strażnik
Strażnik
 

Posty: 0
Rejestracja: 23 wrz 2016, o 12:47
ID: 0
Rasa: Cz³owiek

Re: ZMIANY NA XXIX ERĘ

Post autor: Strażnik »

Czaro musisz nabijac, bo wplywa na wychodzenie czarow ofensywnych. Czarodziej wlasnie nie ma bonusu do czaro, bo wymagania na osiaganie tych samych efektow ma wyzsze - bonus jest srednio odczuwalny. A akurat kazdy kto chce miec czaro musi wydawac tone na elki albo chodzic po lokacjach mase ponizej swojego poziomu. Swoja droga konstrukcja lokacji ze jest kilka mobow slabych i jeden kozak ktory cie zabije jak masz taktyke na czaro jest tez takie sobie imo rozwiazanie. Ale napiszecie cos o tym ze wyzwanie itd :P

Szczerze mowiac przeliczniki za ile czaro ma sie jaki przelicznik bonusu do czaru def powinny byc jawne bo walczacy maja pelne info ile maja defa bo maja tylko zbroje.
ODPOWIEDZ