Zwiększenie różnorodności postaci
Moderator: Aniołowie
-
- Posty: 216
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:56
- ID: 4989
- Rasa: Cz³owiek
- Profesja: Rzemieślnik
Re: Zwiększenie różnorodności postaci
Mi się wydawało (choć mogę być w błędzie, bo rozważania techniczne nie są moją najmocniejszą stroną), że to stosunek czaro do ilości inty ma znaczenie, a nie sama ilość czaro. Mamy podobną ilość umiejętności, ale Ty piszesz, że masz 3000 inty, a ja mam ok. 400 i czar nie wybucha mi w twarz. Jeszcze mi się to ani razu nie zdarzyło. Widzisz różnicę?
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:51
- ID: 2381
- Rasa: Cz³owiek
Re: Zwiększenie różnorodności postaci
Działa to w zupełnie inny sposób. Polecam nad zastanowieniem się nad 2 innymi statystykami (zwinnością i stosunkiem poziomów)
-
- Posty: 216
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:56
- ID: 4989
- Rasa: Cz³owiek
- Profesja: Rzemieślnik
Re: Zwiększenie różnorodności postaci
Hm... a podobno zwinność to zbędna dla czarujących statystyka i wszyscy mi mówili, że jestem głupia, że ją szkolę. Interesujące...
-
- Posty: 107
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:35
- ID: 859
- Rasa: Wogul
- Profesja: Czarodziej
Re: Zwiększenie różnorodności postaci
Na tych demonach wbiłem jakieś ostatnie 50lvl, więc zapewniam Cię że to nie są te pojedyncze przykłady. Ale może masz racje z różnorodnością styli i statów różnych potworów co może mieć wpływ której profesji walczy się lepiej z poszczególnymi stworkami.
Druid i Kapłan mają raptem 0,5 mniej int, więc już nie wyolbrzymiajmy tego tak
Gdybyś był tak miły i powiedział jak uzyskać te 46% defa lub który czar oferuje takie możliwości.
Jest to niezmiernie ciekawe. Może przeoczyłem któryś ze zwojów.
Bo najlepsze czary oferują 20% redukcji.
Uzyskanie 800defa, po 200 od zywiołów oraz 20% = 20kt ruchu na start. Nie wiem ile trzeba mieć hp żeby przeżyć początek walki.
Co ma zwinność do rzucanie czarów? Kolejny absurd
W statystykach wyrazie jest napisane do czego potrzebna jest zwinność.
Katla: Ale mi czary na 400, 600 czy 1000 int nie wybuchają. Jest ok wszystko
Problem mam tylko z czarem na 2200 i jestem po prostu ciekaw jak dużo trzeba mieć więcej int/czaro żeby było ok.
Druid i Kapłan mają raptem 0,5 mniej int, więc już nie wyolbrzymiajmy tego tak

Gdybyś był tak miły i powiedział jak uzyskać te 46% defa lub który czar oferuje takie możliwości.
Jest to niezmiernie ciekawe. Może przeoczyłem któryś ze zwojów.
Bo najlepsze czary oferują 20% redukcji.
Uzyskanie 800defa, po 200 od zywiołów oraz 20% = 20kt ruchu na start. Nie wiem ile trzeba mieć hp żeby przeżyć początek walki.
Co ma zwinność do rzucanie czarów? Kolejny absurd
W statystykach wyrazie jest napisane do czego potrzebna jest zwinność.
Katla: Ale mi czary na 400, 600 czy 1000 int nie wybuchają. Jest ok wszystko

Problem mam tylko z czarem na 2200 i jestem po prostu ciekaw jak dużo trzeba mieć więcej int/czaro żeby było ok.
-
- Posty: 216
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:56
- ID: 4989
- Rasa: Cz³owiek
- Profesja: Rzemieślnik
Re: Zwiększenie różnorodności postaci
Ja mam około 80k czaro i używam czaru na 400 inty, to będzie jak 200:1. Ty masz 80k czaro, a używasz czaru na 2000 inty, więc masz 40:1. O tym mówię. Dlatego tamte Ci wychodzą... a ten nie. Choć podobno to zależy od czego innego...
-
- Posty: 116
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:23
- ID: 104
- Rasa: Cz³owiek
- Profesja: Czarodziej
Re: Zwiększenie różnorodności postaci
Bardzo mi się nie podoba ton padających tu wypowiedzi. Ja zaproponowałem kilka luźnych pomysłów na zwiększenie różnorodności postaci. Nie naciskam, nie narzucam tylko proponuję, a robi się tutaj kolejna gównoburza przynajmniej jakbym prezentował je w tonie prawd objawionych. Nie mam zamiaru przerzucać się argumentami dotyczącymi słuszności lub braku słuszności kolejnych cytowanych punktów, możemy tak przynajmniej na kilka postów a i tak nic z tego nie wyniknie bo i tak będziesz wiedział lepiejCaras Galadhon pisze: [...]bla bla bla[...]

Chciałbym natomiast odnieść się do wzmianki jakoby czary które robiłem były tworzone tak aby mag był mocniejszy. Co więcej niby miałbym to wyjawić przy kieliszku jakby to była jakaś wyciągana ze mnie tajemnica... Oficjalnym ZAŁOŻENIEM (przekazanym Enderowi i później Avq) tych czarów było to aby Czarodziej miał najmocniejsze czary ofensywne, kapłan defensywne zaś druid był gdzieś pomiędzy ze swoją szybkością. Już wtedy otwarcie mówiłem że dałem czarodziejowi możliwość większego kombinowania z czarami defensywnymi, dzięki czemu konkretnie 3 czary można było nałożyć na siebie. Jednak ograniczeniem było grzebanie w taktyce (lokacje otwarte, ciągłe zmienianie progów many od której czary miały być rzucane) lub utrata 2 tur na ich rzucanie w lokacjach zamkniętych tura po turze, ew zmiana taktyki co walkę... Do tego przestawało być to w ogóle możliwe w momencie kiedy posiadało się ok 10k many i 1% = ok. 100 many, wtedy nie dało się rzucać tych czarów tylko 1 raz wcale.
Czy wyszło to dobrze czy źle, teraz chyba ciężko ocenić, czary były tworzone w zupełnie innych realiach gry i z tego co pamiętam już w erze w której były wprowadzone okazały się złe bo plany kowala zostały zmienione przez co zupełnie z nimi nie korespondowały. Teraz dalej nie korespondują, momentami wyglądały raczej słabo, szczególnie czary ofensywne. Choć w tej erze gdyby nie redukcja % obrażeń to i czary defensywne byłyby co najwyżej ciekawostką....
Wracając do tytułu tematu, liczyłem raczej na to że inne osoby dorzucą swoje pomysły na zwiększenie różnorodności zamiast jak zwykle, jedynie krytykować

BTW, owszem czaro ma mały wpływ na wybuchanie czarów ale ma. Do tego liczy się inteligencja(nadwyżka), poziom postaci, różnica poziomów z przeciwnikiem lub z SW potwora (im większa tym trudniej rzucać czary) statystyki przeciwnika/potwora.
-
- Posty: 216
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:56
- ID: 4989
- Rasa: Cz³owiek
- Profesja: Rzemieślnik
Re: Zwiększenie różnorodności postaci
Rzeczywiście odeszliśmy od tematu, więc mamy powrót.
... trzeba by dokładnie przemyśleć sobie kolejność wyboru. Sama nie wiem... skończyłoby się tak, że wszyscy stosowaliby tę samą (najbardziej optymalną) kolejność
Tu bym była ostrożna. Pomysł ewentualnie dobry u rzemka (kowal/płatnerz/alchemik/drwal/coś jeszcze), druida (czaro/warzenie). A u innych, co to miałoby być? Poza tym trochę ogranicza osoby, które lubią zajmować się wieloma rzeczami. Ja wcale nie jestem zadowolona z dodania potrzeby charyzmy u druida warzącego, bo lubiłam najpierw walczyć, a potem walczyć i warzyć, a teraz to średnio możliwe.
Co do reszty to się nie wypowiem, bo rzadko zmieniam rasę człowieka na inną. Czasami zmieniam się w wampira i to wszystko. Wogulem nie byłam chyba nigdy
Było już tak i z jakiegoś powodu zostało wycofane, ale wtedy można było zmieniać rasę dowolną ilość razy, no i realia gry trochę inne były...1. Wybór rasy na początku gry, po prostu można zacząć dowolną rasą. Rozdanie AP zależne od klasy będzie modyfikowane przez każdą rasę, także człowieka. Pozostawiłbym możliwość zmiany rasy przy czym ograniczyłbym ilość przemian tak aby każdą rasą można było stać się tylko 1 raz.
... trzeba by dokładnie przemyśleć sobie kolejność wyboru. Sama nie wiem... skończyłoby się tak, że wszyscy stosowaliby tę samą (najbardziej optymalną) kolejność

Rozumiem, że każdy mógłby sobie wybrać sam tę "umiejętność preferowaną", albo nie wybierać w ogóle.2. Zmiany w klasach, dodanie każdej klasie "umiejętności preferowanej" - na tej samej zasadzie jak obecnie jest ze statystyką. Umiejętność preferowana będzie rosnąć o 10% szybciej niż pozostałe.
Tu bym była ostrożna. Pomysł ewentualnie dobry u rzemka (kowal/płatnerz/alchemik/drwal/coś jeszcze), druida (czaro/warzenie). A u innych, co to miałoby być? Poza tym trochę ogranicza osoby, które lubią zajmować się wieloma rzeczami. Ja wcale nie jestem zadowolona z dodania potrzeby charyzmy u druida warzącego, bo lubiłam najpierw walczyć, a potem walczyć i warzyć, a teraz to średnio możliwe.
Co do reszty to się nie wypowiem, bo rzadko zmieniam rasę człowieka na inną. Czasami zmieniam się w wampira i to wszystko. Wogulem nie byłam chyba nigdy

-
- Posty: 113
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:51
- ID: 2381
- Rasa: Cz³owiek
Re: Zwiększenie różnorodności postaci
Jeżeli dobrze pamiętam, nie można było zmienić rasyByło już tak i z jakiegoś powodu zostało wycofane, ale wtedy można było zmieniać rasę dowolną ilość razy, no i realia gry trochę inne były...

I to jest dokładnie jedną z głównych bolączek Imperium. Jest to gra mająca na celu rywalizację (kto pierwszy ubije Notterna), więc lwia część osób, która się tutaj została (będąca weteranami) będzie wybierać najbardziej optymalną (lepszą od tej, którą wybrali inni gracze) drogę ku temu celowi. Czy to z pobudek osobistych, czy to z bycia "czempionem" klanu/gildii. Żadne zaklinanie rzeczywistości tego nie zmieni, rzadko kto (zwykle multikonta/murzyni/osoby idące na poświęcenie pod testy) wybierze "gorszą drogę"... trzeba by dokładnie przemyśleć sobie kolejność wyboru. Sama nie wiem... skończyłoby się tak, że wszyscy stosowaliby tę samą (najbardziej optymalną) kolejność
Czarodziej ma raptem 0,5 mniej szybkości, więc już nie wyolbrzymiajmy tego takDruid i Kapłan mają raptem 0,5 mniej int, więc już nie wyolbrzymiajmy tego tak

Czar defensywny dający 33% redukcji + magiczną tarczę (nazywał się tarcza światłości) + skóra demona + czar od żywiołów + atak defensywny.Gdybyś był tak miły i powiedział jak uzyskać te 46% defa lub który czar oferuje takie możliwości.
A dlaczego miałaby nie być ważna do rzucania czarów? Skoro do "uniku" czarującego zwanego negacją obrażeń jest potrzebna...Co ma zwinność do rzucanie czarów? Kolejny absurd
W statystykach wyrazie jest napisane do czego potrzebna jest zwinność.
Na resztę posta odpowiedział Ci Dragnar.
Mi również nie podoba się ton Twoich wypowiedzi oraz olewanie pomysłów z poprzednich tematów.Bardzo mi się nie podoba ton padających tu wypowiedzi
Które były przedyskutowane w ten czy w inny sposób dużo wcześniejJa zaproponowałem kilka luźnych pomysłów na zwiększenie różnorodności postaci.
Nie widzę nigdzie gównoburzy ze swojej strony, być może się mylę. Nie rozumiem w jakim momencie moje argumenty odnośnie Twoich "pomysłów" są prawdami objawionymi. Być może jest to przekonanie o własnej nieomylności i najelpsiejszości swoich pomysłów?Nie naciskam, nie narzucam tylko proponuję, a robi się tutaj kolejna gównoburza przynajmniej jakbym prezentował je w tonie prawd objawionych.
Czyli moja wypowiedź wniosła do tematu więcej niż TwojaNie mam zamiaru przerzucać się argumentami dotyczącymi słuszności lub braku słuszności kolejnych cytowanych punktów
Zrobiłeś ostatnio doktorat psychologii, że siedzisz w mojej głowie?możemy tak przynajmniej na kilka postów a i tak nic z tego nie wyniknie bo i tak będziesz wiedział lepiej
Gdzie w mojej wypowiedzi:Chciałbym natomiast odnieść się do wzmianki jakoby czary które robiłem były tworzone tak aby mag był mocniejszy. Co więcej niby miałbym to wyjawić przy kieliszku jakby to była jakaś wyciągana ze mnie tajemnica...
widzisz sugerowanie "wyciągania" jakiejkolwiek tajemnicy? Nie jest ogromną tajemnicą, że członkowie AS lubią się chwalić bądź narzekać w stosunku do "czitów" swojego klanu. Wielokrotnie na spotkaniach w trakcie dyskusji ktoś wyskakiwał z jakąś "nowinką" (swoją drogą, jak bardzo przekonanym o własnej nietykalności trzeba być, żeby tak robić?). Najbardziej interesujące jest to, że od zarania dziejów grasz albo czarodziejem, albo paladynem (czyli postaciami, na które miałeś największy wpływ). Nie jest to tylko moja opinia, że masz tendencję do wzmacniania postaci pod swoją korzyść i późniejszym dzieleniu się informacjami do swojego klanu/gildii. AS zawsze będzie AS (bez urazy misiaczku :*).Osoba projektująca czary i inne badziewie przy kieliszku otwarcie przyznała się do celowego wytworzenia przewagi dla czarodzieja
Strata 1-2 tur dla dużo lepszego wyniku w walce nie jest szczególnym problemem.lub utrata 2 tur
Z tym się zgodzę, od paru er dość dużo osób grających czarującymi narzeka o dostosowanie czarów do obecnych realiów Imperium. Niestety, zostają oni olani ciepłym moczem, zaś w międzyczasie sukcesywnie buffuje się zdobywane uzbrojenie. Erę temu najlepszymi postaciami byli kapłan i druid walczący bronią 3 pr na 222 minimalnych obrażeńCzy wyszło to dobrze czy źle, teraz chyba ciężko ocenić, czary były tworzone w zupełnie innych realiach gry i z tego co pamiętam już w erze w której były wprowadzone okazały się złe bo plany kowala zostały zmienione przez co zupełnie z nimi nie korespondowały. Teraz dalej nie korespondują, momentami wyglądały raczej słabo, szczególnie czary ofensywne. Choć w tej erze gdyby nie redukcja % obrażeń to i czary defensywne byłyby co najwyżej ciekawostką....

Nie wiem od kiedy krytyka (zwłaszcza ta mająca za sobą argumenty - być może gdybyś był gotowy do podjęcia dialogu...) jest czymś złym, ale cytując samego siebie:Wracając do tytułu tematu, liczyłem raczej na to że inne osoby dorzucą swoje pomysły na zwiększenie różnorodności zamiast jak zwykle, jedynie krytykować![]()
orazNajlepiej byłoby w ogóle zmienić koncept wogula/wyrzucić tę rasę, bo ten potworek albo straszy i jest nieużyteczny, albo niszczy balans rozgrywki.
oraz Orvuda:Przydałby się sensowny balans czarów def postaci magicznych. Fakt, że najlepszy czar kapłana jest na 500 inty, zaś tego na 1k inty w ogóle nie używa nie jest nawet zabawny.
I jeszcze na sam koniec:Moja odpowiedź na tę przeszkadzającą charyzmę jest taka: można uciąć, nie dając nic w zamian. Jakoś czarodziej jest przy tym rozdaniu efektywny, a skoro mu charyzma tak bardzo niepotrzebna, że aż przeszkadza, to wywalmy, zredukujmy nawet do 0. Nikt przecież nie powiedział, że suma rozdania w poszczególne statystyki ma być stała.
Albo zróbmy inaczej - wszystkim walczącym poza bardem i palkiem zredukujmy inteligencję i charkę do zera. Dla równowagi bard i palek powinni mieć odpowiednio rozdanie w intę i w charyzmę na minusie. Zyskane w ten sposób punkty rozdysponujmy między bardziej przydatne statystyki.
Wydaje mi się, że przemyślane pomysły biorące pod uwagę mechanikę gry są więcej warte, od luźnych pomysłów. Ale to już tylko i wyłącznie moje własne "wydaje mi się".luźnych pomysłów
Bez urazy,
Calas Galadhon
-
- Strażnik
- Posty: 0
- Rejestracja: 23 wrz 2016, o 12:47
- ID: 0
- Rasa: Cz³owiek
Re: Zwiększenie różnorodności postaci
Tak na marginesie - założenie, że to co stoi w opisach jest zawsze zgodne ze stanem faktycznym jest bardzo daleko idące XD.Eliten pisze:W statystykach wyrazie jest napisane do czego potrzebna jest zwinność.
Ehm, Drag, z całym szacunkiem - rzucasz pomysłami bez argumentacji, bez opisania jakie problemy i w jaki sposób mają rozwiązać, a gdy przychodzi co do czego, to:Drag pisze:Nie naciskam, nie narzucam tylko proponuję, a robi się tutaj kolejna gównoburza przynajmniej jakbym prezentował je w tonie prawd objawionych
A może by tak z momencie, gdy ktoś krytykuje Twój pomysł, bo uważa go za zły i podaje na to choćby pół argumentu - odnieść się do argumentacji, a nie mieć problem, że inni ludzie mają inne zdanie? Narzekasz na standardy dyskusji ale sam chyba nie bardzo wiesz, na czym merytoryczna dyskusja mogłaby się opierać.Wracając do tytułu tematu, liczyłem raczej na to że inne osoby dorzucą swoje pomysły na zwiększenie różnorodności zamiast jak zwykle, jedynie krytykować
No wtedy to właśnie nie można było zmieniać rasy w ogóle. Rasa wybierana na sztywno przyszła w odpowiedzi na nieograniczone przemiany, które powodowały frustrację większości graczy. Po tym fatalnym pomyśle weszły w życie przemiany ograniczane cięciem statystyk.Katla pisze:Było już tak i z jakiegoś powodu zostało wycofane, ale wtedy można było zmieniać rasę dowolną ilość razy, no i realia gry trochę inne były...
Biorąc pod uwagę, że redukcja obrażeń związana z czarem i ta od ataku defensywnego/świętego ciosu są brane w różnych miejscach, to możemy mieć pewność, że działają zgodnie z konwencją matematyczną, czyli nie ma często popełnianego błędu, polegającego na sumowaniu modyfikatorów procentowych. Więc taki zestaw daje nie 46% tylko ponad 50% ścięcia obrażeń względem bazy. Przy tym wszystkim na korzyść takiego tank-maga działa bardzo dużo elementów systemu walki, choćby sposób zaokrągleń. Generalnie tam się dzieją nawet zabawniejsze rzeczy, niż przy wyłączaniu żywiołami broni z taktyki, albo przy nieobecnym już kaskadowym mordowaniu kogoś przez obniżenie wytrzymałości.Calas pisze:Czar defensywny dający 33% redukcji + magiczną tarczę (nazywał się tarcza światłości) + skóra demona + czar od żywiołów + atak defensywny.
Dodatkowo podpisuję się pod 95% tego, co napisał Uru.
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:51
- ID: 2381
- Rasa: Cz³owiek
Re: Zwiększenie różnorodności postaci
Liczyłem to przy redukcji obrażeń do 80% z ataku defensywnego czyli np jak mielibyśmy dostać 100 obrażeń to mnożymy przez 0.67 i później przez 0.8. Z tego co piszesz wynika, że defensywny ma większą redukcję niż 20%, aye?Więc taki zestaw daje nie 46% tylko ponad 50% ścięcia obrażeń względem bazy.
Swoją drogą, mógłby ktoś coś zrobić z tym szkopułem. Erę temu (jak zacząłem grać czarującym) zostałem uświadomiony, że jest on w grze od dawien dawna i wszyscy go używają. Ciekawi mnie czemu nigdy na hedrenisie nie pojawiła się o tym wzmianka.
Nowy gracz zupełnie nie wie, że może go używać (bo i skąd miałby się dowiedzieć/domyślać, że coś tak nielogicznego działa - patrz przykład Elitena. Chociaż u niego koledzy w klanie używali tego tricku, więc nie wiem czemu nikt go o tym nie poinformował

Tego już nie ma? Pamiętam, że dwie ery temu działało jeszczekaskadowym mordowaniu kogoś przez obniżenie wytrzymałości.