Druid warzący - mnóstwo poświęconego czasu

[Krurit Rżnący]

Witam
Na wstępie chciałbym podziękować za kilka zmian w tej profesji, są one naprawdę odświeżające. Jednak mam jedną propozycję, otóż na tą klasę jakby nie patrzeć trzeba poświęcić mnóstwo czasu na warzenie, kiedy inne klasy sobie chodzą po lokacjach klikając kontynuuj to my musimy warzyć i sprzątać, co wiąże się z ciągłym skakanie między tymi dwoma opcjami lub wykorzystywaniem przeglądarki w sposób nie fair. Gdyby opcja sprzątania była by dostępna zaraz po uwarzeniu mikstury z dodatkową opcją "zrób więcej elków" było by naprawdę świetne. Przy ilości 500 ene ( stan na dzisiaj rano, który miałem ) przerobienie jej zajmuje naprawdę sporo czasu nawet robiąc te bardziej wymagające eliksiry.

To tylko taka moja mała sugestia, którą nie musicie brać poważnie pod uwagę, gdyż jak widać i tak sobie świetnie radzimy.
Pozdrawiam

Edit: Dodatkowo, eliksir trzeźwości byłby świetnym rozwiązaniem. Ułatwiłby braki w kasie, oraz częste pomyłki i problemy ze zdobyciem kasy. Ja dość często wpadam do kotła, jest duże ryzyko, że będę pijany.

[Veart Iraeth]

Podejmę ten temat, bo zdaje się jest coś nie hallo. Mianowicie : w pewnym momencie gry robi się problem z dostępem do zwojów. Tak od 100 inta w górę. Trzeba się o nie prosić - zwyczajnie. Przy tak niskiej liczbie graczy to kłopot, jak widać od er wielu - środowisko imperialne jest dość hermetyczne i poukładane personalnie : druid bez większych znajomości kiepsko sobie poradzi. Nie każdy ma ochotę biegać w gildii i bawić się w wojny czy inne przepychanki o stołki - jak wiadomo, jeśli idzie o drop gildia ma pierwszeństwo.
Zatem: można by cofnąć się pod tym względem o kilka er i wrócić ze zwojami do chaty druida? zwyczajnie kupić je tam, płynnie się rozwijać nie dopraszając się o nie bez przerwy?

Ps. Otrzymuję dużo pytań o mikstury nawet od "gildyjczyków" . Znaczy jest problem z miksturami. Niestety nie mogę pomóc - brak zwojów.

[Orgrael Ogniojad, Pan Płomieni]

Rzeczywiście - pojawił się problem z dropem zwojów w lokacjach od Labiryntu w górę.
Ostatnia poprawka lokacji trochę sprawę poprawiła, ale chyba jeszcze za mało (zwłaszcza, że Labirynt jest dość mało lubianą lokacją) bo zwojów nadal jest mało.
W przypadku przepisów jest to o tyle problematyczne, że ilościowo jest ich ponad 3x mniej niż czarów czy planów kowalskich i dlatego też rzedziej dropią.

Niemniej nie chciałbym wracać do systemu kupowania zwojów, bo zaraz Rzemieślnicy się upomną o to samo, a potem także magiczni...

Możemy zrobić np. tak, że będzie pewna pula przepisów dostępnych do kupienia w Chacie druida (np. tylko tych niewymagających reagentów), a pozostałe do zdobycia, jako takie bardziej "elitarne".
Po to są zwoje w lokacjach, żeby można było je zdobywać, handlować, zyskiwać dzięki nim przewagę nad innymi w końcu

Jeszcze jeden fix dropu zwojów z labiryntu, który poprawi sytuację, będzie wrzucony w najbliższym czasie, ale chcę się odnieść jeszcze do pozostałych kwestii z tego tematu:

Otrzymuję dużo pytań o mikstury nawet od "gildyjczyków" . Znaczy jest problem z miksturami. Niestety nie mogę pomóc - brak zwojów.

Rozumiem, że tu problem nie tylko jest w samych zwojach, ale też w ilości mikstur?
Po to została dodana charyzma druidom, aby mieli wpływ na ilość eliksirów z jednego warzenia. Więcej charki to więcej elek z 1 reagentu - większa oszczędność, większa wydajność pracy, większy zysk. Nie wiem jak to mogło dawniej funkcjonować, jak była stała ilość 5-12 z jednego warzenia...

Edit: Dodatkowo, eliksir trzeźwości byłby świetnym rozwiązaniem. Ułatwiłby braki w kasie, oraz częste pomyłki i problemy ze zdobyciem kasy. Ja dość często wpadam do kotła, jest duże ryzyko, że będę pijany.

Jest już napisany kod - będzie dodany na dniach

[Veart Iraeth]

Wydaje mi się, że charyzma nie jet problemem. Co z tego, że mogę wykonać ok 20 elek za jednym razem, jeżeli nie mam przepisów? Raczej : mała liczba graczy + jeszcze mniejsza liczba odwiedzających Lab, Piramidę, Upiorny, CSK i Wieżę Magów etc + gildyjne interesy = totalnie niska liczba podwójnych/ zbędnych zwojów. Nie wiem jak jest z ich dropem, dobrze czy źle, wiem, że nawet duża gęba i 100 posłów z prośbami o pomoc niewiele daje.

Stach myśleć jak to będzie z nifredilem. Kolejny przestój?

[Dragnar Firestorm]

A może zamiast robić osobny event w każdej lokacji na zwój dorobić zwoje jak nagrody za ubite potworki i rozstawić tak zwoje aby siła zwojów leciała razem z SW potwora. To ułatwia rozstawianie zwojów bo mogą lecieć wszędzie gdzie są walki z potworami no i trochę by to zmniejszyło ilość "śmieciowych" zdarzeń w lokacjach z potworami.

[Tariela, Demoniczny Miecz Niebios]

Nigdy nie byłam druidem i nie znam się kompletnie na tej profesji – ale zastanawia mnie, czemu dużo ludzi pisze, że np. nie zrobi danego eliksiru, bo im się to już nie opłaca i oni tego już nie robią. Nie chodzi mi o ciśnięcie po druidach, a o to, dlaczego mechaniki gry (bo domyślam się, że to one są winowajcą) działają tak, a nie inaczej – to też pewnie utrudnia sytuację z eliksirami.

[Veart Iraeth]

W sumie z elkami podobnie jest do sytuacji w której miałabyś teraz pójść do kanałów bić szczury. Niby czemu nie, można. Tylko po co? Minimum exp, minimum umki. Albo wcale.

[Zbylut, Herbu Prawa Nóżka Bardziej]

Nigdy nie byłam druidem i nie znam się kompletnie na tej profesji – ale zastanawia mnie, czemu dużo ludzi pisze, że np. nie zrobi danego eliksiru, bo im się to już nie opłaca i oni tego już nie robią. Nie chodzi mi o ciśnięcie po druidach, a o to, dlaczego mechaniki gry (bo domyślam się, że to one są winowajcą) działają tak, a nie inaczej – to też pewnie utrudnia sytuację z eliksirami.

Chodzi o to że druidowi praktycznie od początku opłaca sie robić najsilniejsze eliksiry na ktore pozwala im inteligencja i umiejetnosc warzenia. Różnica w ilosci energii potrzebnej na eliksiry jest niewielka, a rożnica w ilości umiejętności i przede wszystkim exp jest duża (to tak jakbyś mogła bic potwory w labiryncie ale ktos by poprosil zebys polatala po klasztorze jeszcze troche - exp prawie w ogole z tego nie bedzie). Zgadzam sie ze ta mechanika jest slaba, bo malo osob sie resetuje na druida w trakcie trwania ery (albo malo nowych druidow przychodzi do gry), w efekcie po jakims czasie nie ma dostepu do slabszych eliksirow. Jednak nie widze zadnego dobrego rozwiazania dla tego problemu (oprocz tak duzego zwiekszenia energii dla druidow ze mogliby robic elki dla wszystkich i nie przejmowac sie ze zuzywaja energie bez dostawania exp'a).

[Orgrael Ogniojad, Pan Płomieni]

Można po prostu inaczej zbalansować exp i umkę lecące ze słabszych eliksirów aby dłużej były opłacalne.
Alternatywnie - podnieść nieco koszty energii z warzenia mocniejszych elek...

Albo oba jednocześnie

[Zbylut, Herbu Prawa Nóżka Bardziej]

Jak podniesiesz koszty warzenie silniejszych elkow to skonczy sie tak jak z kowalem :/ Juz i tak z tego co widze, jeden druid jest w stanie warzyc tylko dla kilku osob - w moim przypadku bylo to 3-4 max ale moze zle prowadze postac (a jak ktos wbija wbb/czaro to czasem i jeden druid na wylacznosc mu nie wystarczy ). W grze jest po prostu za malo profesji tworzacych zeby wszyscy mieli taki sam dostep do dobrego uzbrojenia i elkow. Moze wiecej energii na poziom dla profesji tworzacych?