Jak naprawić tę grę (długie)

[Sepe Waleczne Serce E Nder]

Czy ty w ogóle czytasz co my piszemy?

[Szirke Mroczne Serce]

No ja nie mówię, że mam zoptymalizowaną postać, daję ci tylko pierwszy z brzegu przykład i nawet nie śmiem zakładać tarczy 20+%. Jeśli era nie zdąży się skończyć i będę miał trochę czasu to wbiję wbb i aż sprawdzę z ciekawości kiedy kontry na większym demonie zaczną mi wychodzić, bo jak widać 40k i 1k zwiny to o wiele za mało

Złodzieje w tej erze pokazali bardzo wyraźnie jak skuteczne w praktyce są kontry i to z ogromnym wbb i zwinnością. Że mieli mało siły - inna sprawa. Ale wszyscy byli bardzo, bardzo daleko za topką

Możesz też dla odmiany posłuchać co ma do powiedzenia Paul na temat absorpcji i klas magicznych ogółem, bo kolega ewidentnie gra w to z excelem na drugim monitorze i wielokrotnie odwoływał się już do konkretnych przykładów i liczb

PS nie wiem na ile to jest wiedza powszechna, ale kosmiczne zyski wbb u złodzieja wynikają ze specjalnego ataku na początku walki, a nie kontr, które tylko ułatwiają szybkie zakończenie walki

Przecież aktywna gra to dużo premii, kilka przykładów:
Masz wyższy poziom,
więcej max eny,
z tego powodu dostajesz lepsze profity z lokacji rasowych,
więcej max eny z lokacji rasowych,
3 zlecenia dziennie.
Można jeszcze znaleźć wiele rzeczy, które wpływają na korzyść aktywnie grających kwestia też jaka profesja, bo to wyżej głównie o walczących.

To są dosłownie te słynne mikroprzewagi, a mikroprzewagi to za mało żeby zbalansować zysk płynący z magazynowania energii w kluczowych momentach. Stratę na polu maksymalnej energii można nadrobić wydając zgromadzony zapas w lokacji dającej więcej expa/umki, do której można wejść na niższym poziomie jeśli odpowiednio strategicznie farmi się lokacje rasowe, szkołę czy elki max hp, oraz jeśli ma się dostęp do lepszego uzbrojenia

Sam pokazałeś w tej erze swoim barbarzyńcą, że wydając energię w dużych pakietach dosłownie kilka razy w ciągu ery można wskoczyć do topki na sam finał. Nie ma znaczenia kto szybciej zabija większego demona, koniec końców znaczenie ma kto szybciej zabija notterna

Zysk eny za poziom, wzrost efektywności lokacji rasowych - to wszystko legitne przewagi, ale one nie są adekwatne do kosztu wiążącego się z wydawaniem energii na bieżąco przy niższych statystykach i z gorszym eq niż można byłoby to robić przeczekawszy tydzień czy dwa

Zwiększenie zysków za zlecenia, zwiększenie zysku energii za level up - to są kroki które nie zaszkodzą nikomu

[Wirginix, Anielski Wieszcz]

Wskoczyć do topki nie jest trudno, co dobrze wiesz. Ale nie nadrobię straconych stat, które finalnie mają ogromne znaczenie o to mi chodzi, wysyłałem wam staty jakie miałem gdy kończyłem erę pokonując notka pod wbb, widoczne mieliście też staty moje po tym gdy Paul pokonał Notka, nie wiem co ja mam tłumaczyć? Prócz tego, że była przepaść pomiędzy aktywnym barbem, a nieaktywnie grającym, dodam na obu była ta sama ścieżka czyli wilk i nie było skakania po innych rasach nie licząc człowieka z początku. Różnica też była taka, że w erze gdzie wygrałem tarcze były +33%, ale def EQ było dużo grosze od tego jakie szło wyciągnąć w tej erze.

Nie mieszajmy magicznych do stylu jakim grają walczący czyli uniki/bloki/kontry. Bo przypomnę wystarczy naprawa sklepu miejskiego i już walczący odczują dużą zmianę.