Ulepszenie Impa/moje marudzenie..

[Eris]

Witajcie.

Na poczatek, ten post to jest troche propozycje zmian a troche moje marudzenie. Gralem w erze 1, 2 i 9. Teraz wrocilem i niestety niewiele sie zmienilo :/

Wiec mam kilka pomyslow/marudzen/sugestii...

1. Ilosc ludzi co gra jest mala naprawde i jesli cos sie nie zmieni to ilosc sie nie zwiekszy...

2. Na pierwsze wejscie graficznie to sie nie zmienilo od ery 1... moze sa jakies zmiany ale ich nie widac na 1 rzut oka. No i miejsca ktore mozna zwiedzic jako lista do odwiedzenia.... moim zdaniem trzeba to updetowac do obrazkow jakichs.

3. Przygladanie sie. Jest to fajny pomysl... Daje tez duza mozliwosc rozbudowy kowalstwa o ktorej jeszcze powiem.

4. Rozbudowa kowalstwa (mowilem ze bede o tym mowil). Kowalstwo sie zmienilo od kad ja gralem w erze 9 (lub 1) na lepsze, ale sa miejsca na poprawy. Np czemu pola ziol sa graficzne a kowalstwo nie? (wiem trudne ale lepiej by chyba bylo). Pomijajac grafike, dodalbym mozliwosc dodawania ozdob do ekwipunku np. herbu rodowego albo klejnotow bez efektu na wydajnosc ekw. ale aby przy przygladaniu sie dalo sie "wyruzniac" bardziej.
Kolejna rzecz, czemu wkwipunek musi byc zrobiony z tego co jest napisane?? Czemu nie mozna np. robic sztyletu ze srebra, zlota albo platyny?? karzydy by mial troche inne wlasciwosci... no i jako dodatek aby mozna bylo dodawac ozdoby (jak pisalem wczesniej szlachetne kamienie albo herb rodowy).

5. Kamieniolomy, z tego co kiedy gralem to sie wydobywalo: Kamień, Burelia, Alethite. Wiem ze bylo costam z tym do budowy domu, ale czemu nie da sie wydobywac rudy zlota, srebra, platyny czy zelaza?? Huta jest i mozna by bylo z tego przetopic materialy. A no i wykopywaloby sie kamienie szlachetne na ozdoby ekw.

6. Czemu nie ma broni dystansowych? Wiem ze powinno sie zmienic walke i zasady ale na poczatek dajmy ludziom luki, i proce i kusze?

7. Czemu K**** nie ma tarcz?? masz bron w jednej rece a tarcze w drugiej?? albo bron dwureczna? To chyba ma sens?? A i przy okazji mozna skille rozbudowac, z walki bronia na walke bronia i tarcza, walke bronia dwureczna, walke 2 broniami i walke bronia dystansowa...

8. Domy. Nie wiem po co sa domy, kiedys pytalem o ta sliczna Ari i z tego co zakumalem to nieiwelki z nich porzytek. Ale czemu nie uleprzyc tego? W domu stawiamy luzko. SApimy. Dostajemy ekstra energie. proste? proste Proponuje meble ktore costam by dawaly, np. luzko co jak sie spi w nocy (miedzy resetami) daje troche ekstra energii.

9. Stolarz. Profesja (umiejetnosc) do robienia mebli do domu. np. luzka do spania lub kuchni do przygotowania jedzenia co za darmo zdrowie przywraca.

10. Herbata. Karzdy umie zrobic herbate, wiec czemu wojownik albo kowal nie moze zrobic najprostrzej mikstury leczenia? Taka naprawde podstawowa co KARZDY umie zrobic?

11. Nie wiem co jeszcze, wypilem sobie drinka i chyba tyle mam do powiedzenia, chwilowo... Aha juz wiem, nie vzepiajcie sie mojej gramatyki i ortografii... ja absolutnie na to nie zwracam uwagi...

[Maliro Pequeno Morte]

1. Ludzi jest mało bo gra nie jest reklamowana w żaden sposób, poza pocztą pantoflową.
2. Nie wiem jak było 1/2/9 erze, ale wiem że od kiedy zacząłem grę na impie, to dużo się pozmieniało pod względem graficznym.
5. Pomysł niegłupi.
6. Jest broń dystansowa, a przynajmniej łuki.
7. A kto to napisze?
8. Domy są bardzo przydatne jeżeli wiesz jak je wykorzystać, teraz tylko Org musi wprowadzić małżeństwa jednopłciowe. :X
9. Jeszcze raz, kto to napisze?
10. A czemu każdy nie może zrobić najprostszego miecza lub sztyletu? Nie każdy ma dostęp do kotła i zasobów, oraz wiedzy na ich temat.

[Gość]

Ad. 1 Według mnie dużym problemem jest wysoka bariera wejścia dla nowych/powracających graczy. Poradnik to krok w dobry kierunku, ale wciąz kropla w morzu potrzeb.

Ad. 2. Najbardziej mi (i pewnie wielu innym osobom) brakuje wersji mobilnej. Części modułów przydałoby sie odświeżenie szaty graficznej (tajemniczy ogród, orcza, krypta itp.)


Ad. 5 Taka możliwość już istnieje. Zapoznaj się z piecem alchemicznym w kuźni.

Ad. 6 i 7 Urozmaicenie uzbrojenia zawsze na plus, choć ja akurat nie mam specjalnie pomysłu, jak mogłoby to być sensownie zaimplementowane.

Ad. 8. Domy ogólnie są do przechowywania ekwipunku pomiędzy resetami postaci, a także umożliwiają wygodną wymianę przedmiotów między małżonkami. Dodatkowo podobno kasztel daje szansę na uniknięcie dobicia jeśli ktoś nas zaatakuje. W tym momencie korzyść z posiadania domu jest bardzo sytuacyjna, także jakieś ulepszenia byłyby przeze mnie mile widziane.
Możliwość ekstra energii ze spania instnieje poprzez kwatery w gildiach.

Ad. 10. Nie widzę powodu, żeby tylko dwie profesje (druid, czarodziej) miały dostęp do warzenia. IMO można spokojnie zrobić tak jak z kowalstwem i udostępnić to wszystkim, ale bez bonusów klasowych tak jak to mają wyżej wymienieni. Co prawda byłoby to kompletnie bezsensowne z punktu widzenia optymalizacji postaci, ale jeśli ktoś ma ochotę to po co mu zabraniać?

[Orgrael Ogniojad, Pan Płomieni]

1. Owszem, ale bez pewnych rzeczy z poniższych punktów się to nie zmieni...
2. Nowy (responsywny) styl wizualny jest w przygotowaniu. Miał być już na obecną erę gotowy, ale się nie wyrobił niestety...
3. ?
4. Kowalstwo się mocno zmieniło od tamtego czasu... W sumie to całkowicie
Czemu nie jest graficzne? Bo to gra tekstowa, bo nie wiem jak by to miało wyglądać (porównanie kowalstwa do farmy ziół dla mnie jest mocno abstrakcyjne...).
W przedmioty da się wkuwać diamenty, co znacząco wpływa na ich parametry
Plany są takie a nie inne - sztyletu nie zrobisz z patyka Wiem co by ci się marzyło - plan, który daje możliwość zrobienia danego przedmiotu ale bez precyzowania surowca do pracy i od użytego materiału inne parametry - pomysł ciekawy. Ale w realizacji mogłoby być dość karkołomne - temat jednak do przemyślenia.
5. Kamieniołom służy do wydobycia surowców budowlanych. Sposobów pozyskiwania bogactw jest sporo, ale pamiętać trzeba, że to jest gra polegająca głównie na eksploracji lokacji i walce z potworami, nie na pracy w kopalni
No i poza tym jest piec transmutacyjny w kuźni, który pozwala ci przetapiać surowce budowlane na bogactwa
6 i 7. Nigdy nie było i wciąż ich nie ma. ALE muszę przyznać, że sam o tym już myślałem żeby je dodać Jednak łączy się to ze sporą przebudową (rozbudową) modułu walki. O ile samo wprowadzenie typów przedmiotów (tarcze i broń strzelecka) to nie problem, to problemem jest stworzenie kodu związanego z użyciem ich w walce.
Tarcze jeszcze spoko, nie bardzo skomplikowane, ale i tak trzeba by pewnie wprowadzić nowe umiejętności - "Blokowanie" dla tarczy i "Uniki" dla walki bez tarczy.
Dodając do tego jeszcze "Strzelectwo" i mechanikę odpowiedzialną za jego działanie podczas walki (bo przecież nie korzystałoby to z tych samych statystyk i umiejętności co walka bronią) to robi się z tego całkiem spora rewolucja w systemie walki, który i bez tego cały czas jest poprawiany i dopracowywany, aby miało to wszystko jako-taki balans
8. Po co są domy - już zostało napisane ale pomysł z dodatkową energią dla posiadaczy domu nie jest zły.
9. Za to pomysł na meblarza już jest słaby x] Jak wspominałem - jest to gra polegająca głównie na eksploracji i walce, nie na budowaniu ekonomii Imperium. Nie brakuje ludzi, którzy twierdzą, że już obecność drwalnictwa i rybołówstwa jest wymuszaniem "pasywnej" gry na części graczy, bo dla graczy chcących rywalizować o zwycięstwo ery nie ma opcji, aby tego dotykać.

10. Herbata. Karzdy umie zrobic herbate, wiec czemu wojownik albo kowal nie moze zrobic najprostrzej mikstury leczenia? Taka naprawde podstawowa co KARZDY umie zrobic?

Niby tak - ale obecnie też warzyć umie druid i czarodziej i jakoś czarodzieje nie garną się do tej roboty... Można to odblokować, ale też nie bardzo widzę sens - skorzysta z tego kilka osób po 2 razy i stwierdzi że to nie ma sensu...
Poza tym moim zdaniem tworzenie mikstur to jednak domena nieco bardziej uczonych mężów, niż wojownik, czy barbarzyńca...

Ale dyskutować możemy

[Sullivahn Steelborne]

Dorzucę trzy grosze, częściowo też w oparciu o podobną do Imperium grę, z którą miałem styczność.

7. Tarcze - ciekawy pomysł. Jak zaznaczył Org - konieczne będzie wprowadzenie umiejętności blokowania. A w wspomnianej wcześniej grze Paladyn posiadał również umiejętność ciosu tarczą (dodatkowy atak w turze), jednakże wiązało się to z uszkodzeniem owej (systemu wytrzymałości uzbrojenia w imperium nie ma - i niech tak zostanie). Pomysł pod rozwagę.

8. Energia z domów - fajna sprawa, z którą się już spotkałem. I tutaj zastanawiam się nad rozszerzeniem profilu rzemieślnika bądź dodaniem nowej klasy (raczej pierwsza opcja). Jak wiadomo bowiem są w Vackell także drwale, szkutnicy oraz budowniczowie (kilka er temu niezbędni do rozbudowy sklepów), jednakże są to profesje... Poboczne? Każdy może zostać drwalem - wystarczy siekierka i 50 punktów siły. Z budowaniem jest zapewne podobnie. Dlaczego by więc nie przypisać tych umiejętności jednej lub kilku klasom, jak ma to miejsce w przypadku warzenia mikstur?

Idąc dalej tym torem - można rozważyć wprowadzenie systemu podklas różniących się nieznacznie parametrami bądź zastosowaniem. Dla przykładu: wojownik mógłby być tarczownikiem (ad. 7), ciężkozbrojnym bądź technicznym, rzemieślnicy dzieliliby się na kowali, alchemików, złotników i budowniczych, a magowie specjalizowaliby się w szkołach magii. Pomysł luźny i abstrakcyjny, ale mógłby urozmaicić rozgrywkę.

10. W nawiązaniu nieco do powyższego - lepsze byłoby rozgraniczenie ról, niż rozdawanie ich wszystkim wokół.
Ponadto należy pamiętać, że postać, która jest od wszystkiego, jest do niczego. Pomysł traci sens już po kilku poziomach gry. Dlaczego?
Będąc na przykład barbarzyńcą chcącym odnosić sukcesy w boju koniecznym jest rozwijanie statystyk bojowych (siła, zwinność, szybkość). Jeśli ów zabójca miałby zaparzyć sobie herbatkę, to owa zapewne leczyłaby niewielkie rany, więc szybko przestałaby wystarczać. Co dalej? Pozwolić mu, ze wzrostem poziomów, parzyć silniejsze dekokty? Czy potrzebowałby wtedy inteligencji i charyzmy jak inni warzący? Zatem straciłby AP i zmarnował punkty treningowe na te statysyki tym samym zostając w tyle. Zamiast iść walczyć w tunelu na poziomie 7, ruszyłby na 9 - ta różnica tylko by rosła wraz z rozwojem. Zatem wariant drugi: nie potrzebowałby statystyk twórczych... A to nie byłoby uczciwe wobec warzących i mogłoby wyeliminować część z nich z gry z uwagi na brak przydatności w społeczności. W końcu sytuacja mogła by doprowadzić do absurdów - typu bardowie i wojacy warzą, druidów nie ma, a rynek szlag by trafił przenajjaśniejszy.
Tak źle i tak niedobrze.
Jedynym rozsądnym wyjściem byłoby ograniczenie ilości parzonych "herbatek" do, powiedzmy, dwóch na reset, co jednakże mogłoby mieć zły wpływ na rynek, jak i jakość rozgrywki.

I na koniec: każdy umie parzyć herbatę - zgoda. Ale niewielu ludzi zna się na ziołach leczniczych, czy medycynie w ogóle, a już garstka byłaby w stanie uzyskać kwas salicylowy czy penicylinę - czyli substancje naturalne, które rzeczywiście mają właściwości lecznicze.

Twój argument został właśnie inwalidą (i sam się nie wyleczy).

11. No to, kurka wodna, zacznij. Masz autokorektę w każdej przeglądarce.

[Eris]

No to widze cos sie dzieje

Najpierw cos, co nam bog ogr powiedzial a mi sie nie podoba... "wymuszanie pasywnej gry" nie wiem czemu to ma w jakikolwiek sposob spowalniac rozbudowe gry? Coraz wiecej gier sie ukazuje (i sa popularne) gdzie mozna budowac czy handlowac i robic quest z walka z kims/czyms. Ja np. nie mysle o wygraniu ery imperium czy zaciukaniu smoka. lubie kowalstwo i crafting ogulnie. a zabijam jak mam resztke energii do zurzycia.

Moja opinia jest taka, jesli da sie cos zrobic i nie bedzie to przeszkadzac w mechanice gry to czemu nie dac ludziom mozliwosci czy z niej skorzystaja czy nie? np. wszystkie klasy moga warzyc herbatke co nie daje umki ale odnawai troszke hp np. albo wszystkie klasy moga sobie wykuc prosty sztylet (nie wiem po co ale moga) bez uzyskiwania umki.

Moim zdaniem to powieksza wolnosc wyboru mieszkanca i to przyciaga i przyciagnie ludzi....

Gra jest o zabijaniu potworkow i eksploracji lokacji, a co z ludzmi co nie sa tym az tak zainteresowani? Moze dlatego ludzie odchodzili albo nowych zbyt wielu nie ma? Bo zamiast rozbudowac gre do otwartego swiata skupiamy sie za bardzo na jednym i tym samym...

Wiem ze to jest kupa pracy i czasu ale malymi kroczkami da sie zrobic wszystko

4. robic kowalstwo graficzne moze sie zagalopowalem, ale z innymi rzeczami wiem ze pomysl karkolomny, ale warty zrobienia nawet malymi kroczkami. Np. dodac opcje grawerowania herbu rodowego na broni? tylko po to jak sie komus przygladasz to widzisz cos w stylu "widzisz na bronii wygrawerowany herb, moze to byc ktos z poterznej rodziny". A pozniej dodac wybor materialu z ktorego robi sie bon (z ograniczeniami oczywiscie). np. nie robic sztyletu z patyka

5. Jesli by wzieta byla moja propozycja otwartego swiata a nie eksploracji to kamienioom na kopalnie zamienic i dodac surowce srepro, platyne zloto stal, a znajdowane nieznacznie zmniejszyc/zbalansowac aby kopalnia sie oplacala.

6 i 7. Tarcze, bron 2 reczna, walka 2 broniami i dystansowa. wiem ze to kupa pracy i jeszcze troche ale na poczatek dodac kolejny slot na ekw. ktory bedzie poprostu zwiekszac obrone, a pozniej dodac umki do tego.

9. Pomysl stolarz/meglarza jest dobry jesli zrobimy otwarty swiat

11. dodatkowe rzeczy co mi sie rzucily w oczy... "Skrzydlo Mroku". mozna dostawic jakies ostrzerzenie ze masz za slaby poziom albo za slaby ekw.?? np. chcesz isc do tajemniczego tunelu na lvl 1. zatrzymuje cie stary dziadzius i mowi: nie obraz sie mlody ale chyba jestes za slaby aby tam wejsc... i masz opcje do wyboru wroc do miasta albo wejsc do tunelu...

Na koniec. Nie znam sie na mechanice gry ale chetnie pomoge jak sie da. Znam kilka osob co maja talent artystyczny, zajmuja sie grafika komputeowa (profesjonalnie) i kumpla co tworzy strony internetowe. Nie wiem czy to by jakios moglo pomoc ale wszyscy chcemy rozbudowy Imperium i jego polepszenia. chyba pracujac razem beda lepsze wyniki?

Jeszcze jedno pytanie odemnie. jaki jezyk jest urzyty do kodowania imperium?