Mam taką propozycję, może warto byłoby losować co erę inny typ specjalnego ataku Notka? Mamy kilka innych żywiołów, ogień, trutki, eter - eksploatacja tego zimna z jednej strony bardzo banalizuje late-game focus, z drugiej strony po raz kolejny utrudnia życie postaciom zwinnym i szybkim (bo uniemożliwa choćby próbę bloków czy kontr).
Losowane obrażenia od żywiołów byłyby też zalążkiem tajemnicy
Zima jest passe (mówię to tylko w odniesieniu do Imperium, jako Człowiek urodzony w Lutym lubię!)
Mam taką propozycję, może warto byłoby losować co erę inny typ specjalnego ataku Notka? Mamy kilka innych żywiołów, ogień, trutki, eter - eksploatacja tego zimna z jednej strony bardzo banalizuje late-game focus, z drugiej strony po raz kolejny utrudnia życie postaciom zwinnym i szybkim (bo uniemożliwa choćby próbę bloków czy kontr).
Losowane obrażenia od żywiołów byłyby też zalążkiem tajemnicy
Zima jest passe (mówię to tylko w odniesieniu do Imperium, jako Człowiek urodzony w Lutym lubię!)
Idąc dalej tą ścieżką to właściwie Nottern mógłby grzać losowymi żywiołami przy każdym losowym podejściu. Tak, wiem - pewnie nieznacznie wydłużyłoby erę.
''Gadać mi się nie chce, bo o czym tu gadać?
Gdyby sito podstawić, żeby sensu nałapać,
mikrogrudki nie uświadczysz, przelatuje bla, bla, bla, bla...''
Tob, no właśnie to zmieni bardzo dużo - bo każdy żywioł obniża inne statystyki. Wymusi to inne buildy i inne podejście, utrudni życie jednej grupie lub je ułatwi i tak dalej - nie będzie premiowało jednych buildów ponad inne, tak jak obecnie to ma miejsce.
Zimno możesz sobie olać, bo najwyżej będziesz się ruszac troszkę wolniej i nie unikniesz, ale jak jako czarodziej dostaniesz eterem lub jako wojonik ogniem to wymusi na Tobie adaptację.
W ten sposób notek będzie jednych faworyzował, a innych tłamsił.
To może inaczej. Co 5 tur niech wali innym, losowym żywiołem. >] Sprawiedliwie dla każdego. Zawsze można mieć szczęście, że przez 25 tur nie wybierze czegoś, co nam najbardziej nie pasuje.