Posiadanie Pola
Moderator: Aniołowie
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:34
- ID: 755
- Rasa: Cz³owiek
Posiadanie Pola
Proponuje zmienic mozliwosci posiadania pola. W tej chwili karzda klasa moze sobie kupic i sadzic.
Proponuje wprowadzic ograniczenie bo skoro niekarzdy moze miec sklep to czemu karzdy moze miec pole?
Proponuje wprowadzic ograniczenie bo skoro niekarzdy moze miec sklep to czemu karzdy moze miec pole?
-
- Posty: 71
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:35
- ID: 890
- Rasa: Cz³owiek
Re: Posiadanie Pola
Prawdą jest że ziół jest po prostu za dużo
Jedna osoba by pewnie mogła z co najmniej 3 warzących druidów utrzymać.

-
- Posty: 14
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:34
- ID: 763
- Rasa: Cz³owiek
Re: Posiadanie Pola
Na początku wcale tych ziół nie jest aż tyle. Powiedziałbym nawet, że na początku jak nie masz wsparcia innych, a chcesz się rozwijać, to z ziołami jest spory problem.
-
- Posty: 80
- Rejestracja: 18 cze 2019, o 12:28
- ID: 2132
- Rasa: Cz³owiek
- Profesja: Rzemieślnik
Re: Posiadanie Pola
Do tego na początku jak się ma mało zielarstwa tak ja to było u mnie dostawałem z 1 zioła 1 nasiono zioła
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:34
- ID: 755
- Rasa: Cz³owiek
Re: Posiadanie Pola
no tak ale karzdy dostaje na poczatek 1 do 1... ale czemu tego nei zmienic? albo pozwolic wszystkim miec sklep, pole i wszystko, albo zbalansowac i zabrac pole profesjom nie robiacym mikstur?
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:34
- ID: 763
- Rasa: Cz³owiek
Re: Posiadanie Pola
Czemu mielibyśmy zabierać możliwość sadzenia profesjom nietworzącym? Zawsze to dla strony niewarzącej dodatkowa karta przetargowa w ewentualnych negocjacjach z warzącymi. A zioła można sprzedawać też na rynku surowców. W mojej opinii sprawa ziół i tak jest mniej ważną potrzebą zmiany, bo blisko jej do zbalansowanego poziomu. Może co najwyżej delikatnie zmniejszyć przyrost plonów w stosunku do posiadanej umiejętności, jeśli tych ziół jest faktycznie aż tyle.
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:34
- ID: 755
- Rasa: Cz³owiek
Re: Posiadanie Pola
No moze nie zabierac ale chcialem pokazac glownie ze nie jest to uczciwie (nie wiem jak inaczej ujac) zrobione ze np. ty jako druid mozesz miec pole i sklep. Ja jako wojownik nie moge miec sklepu. Moim zdaniem albo wszystko pozwolic robic/miec wszystkim albo wszystko zmienic co komu wolno. A efekty pracy czy w polu czy warzenia czy kucia aby zalerzne byly od profesji.
-
- Posty: 71
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:35
- ID: 890
- Rasa: Cz³owiek
Re: Posiadanie Pola
Agager, Zielarz Z Północy pisze:Na początku wcale tych ziół nie jest aż tyle. Powiedziałbym nawet, że na początku jak nie masz wsparcia innych, a chcesz się rozwijać, to z ziołami jest spory problem.
Problem jest może przez pierwszy tydzień, max półtora. Potem mam ziół w ilościach nie do przerobienia, a rozwinąłem pole tylko na 1/3 maksymalnej możliwości, także nigdy to dla mnie żadną kartą przetargową nie było.Agager, Zielarz Z Północy pisze:Zawsze to dla strony niewarzącej dodatkowa karta przetargowa w ewentualnych negocjacjach z warzącymi
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:36
- ID: 998
- Rasa: Cz³owiek
Re: Posiadanie Pola
To w takim momencie jak ten sadź tylko nifre i je sprzedawaj. W zeszłej erze wygrałam tylko dlatego, że udało mi się kupić ogromną ilość nifre. Do nabicia statystyk, a później uwarzenia elka (biorąc pod uwagę również, to że elek nie zawsze wychodzi) potrzebne są jakieś chore ilości tego zioła. Ponadto jeżeli raz zepsujesz pole, to możesz zapomnieć o ilościach nifre, które pozwolą Ci ogarnąć końcowy etap gry druida. Co do reszty ziół. Nie sądzicie, że trochę to naiwne by do końca ery polegać na karcie przetargowej "zioła zwykłe"? W początkowej fazie jest to możliwe. Jako walczący macie możliwość lepszego zarobku niż druidzi, więc możecie stworzyć pole i sprzedawać im zioła za eliksiry.Problem jest może przez pierwszy tydzień, max półtora. Potem mam ziół w ilościach nie do przerobienia, a rozwinąłem pole tylko na 1/3 maksymalnej możliwości, także nigdy to dla mnie żadną kartą przetargową nie było.
W ASach na moje pole pracuje cała gildia i zbierają jakieś 6kk w pierwszym tygodniu-dwóch po to bym jak najszybciej nie musiała polegać na kupowaniu ziół. Wiadomo, że jak wszyscy sobie powchodzą w jakieś rzeki to nagle ten wydatek nie jest specjalnie imponujący, ale do tego czasu przy obecnej ilości graczy nie jest to takie łatwe (szczególnie, że koszt uwarzenie kilku elków himerii, z której wszyscy walczący tak chętnie korzystają jest dość spory).
PS przez pierwsze półtora tygodnia nie nabijesz tyle statystyk by wyhodować wszystkie zioła na nasiona i jeszcze z nich później zioła. Nimaris np przez dłuuuuugi czas musiałam kupować w sklepie (i jako, że jako pierwsza wbiłam lvl pozwalający na jego zakup, zarobiłam na tym trochę i mogłam rozwinąć swoje pole).
PS2 druidzi całą swoją grę muszą polegać na innych graczach. Walczący mają możliwość kupić sobie elki w sklepie miejskim (tak specjalnych elków nie może, ale ja sobie sama przepisu na nifre też nie znajdę, bo do jaskini wejść nie mogę). Ja jako druid męczę się przy tym by organizować zwoje, z którymi jest problem (w tej erze przeskoczyłam więcej przepisów niż ich przerobiłam i to nie jest nawet żart) i reagenty (nawet by skończyć erę muszę polegać, na walczących, bo przecież kto mi przyniesie zwój na elek wygrywający erę, czy reagenty do tego potrzebne xd?). Na poszczególnych etapach nie mam dostępu jeszcze do nasion i ziół i muszę kombinować by być w ogóle coś w stanie uwarzyć. Jeżeli nie chce marnować energii na łączkowanie muszę polegać na walczących, którzy wrzucą mi nasiona (albo na magiczną umiejętność portfela). Nie sądzicie, że to trochę przesada, by utrudniać jeszcze bardziej druidom życie i zmniejszać mi ilości ziół, by MUSIAŁ je kupować od innych, bo walczący nie mają wystarczającej ilości kart przetargowych xd?
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 6 gru 2016, o 17:23
- ID: 406
- Rasa: Cz³owiek
- Profesja: Druid
Re: Posiadanie Pola
Zgadzam się z wypowiedzią powyżej
Skoro dostępy do huty, lasu, połowu ryb są umożliwione wszystkim, co czyni grę bardziej różnorodną i pomaga nowym graczom w odkrywaniu Imperium i uczeniu się o mechanice gry na własnych doświadczeniach, czemu miałoby być zabronione uprawianie pola?
Jedynie druidzi mają dostęp do przepisów na mikstury, więc spieszę z wyjaśnieniem - na jedną porcję eliksirów może być konieczne sto (a zapewne także kilkaset, jednak nie będzie mi dane sprawdzenie tego w tej erze) ziół, więc potrzebne ilości są ogromne - do tej pory niektórzy mają ustawione skupy po 50złota za sztukę.
Jak Xsani wspomniała, i tak już druidzi cała swoją grę opierają na innych - walczący nie dostarczą Ci reagentów, zwojów (których drop nota bene leży w tej erze i przyczynia się do niewspółmiernego rozwoju profesji druida do pozostałych)? Nie masz szans zostać mistrzem eliksirów.
Skoro dostępy do huty, lasu, połowu ryb są umożliwione wszystkim, co czyni grę bardziej różnorodną i pomaga nowym graczom w odkrywaniu Imperium i uczeniu się o mechanice gry na własnych doświadczeniach, czemu miałoby być zabronione uprawianie pola?
Jedynie druidzi mają dostęp do przepisów na mikstury, więc spieszę z wyjaśnieniem - na jedną porcję eliksirów może być konieczne sto (a zapewne także kilkaset, jednak nie będzie mi dane sprawdzenie tego w tej erze) ziół, więc potrzebne ilości są ogromne - do tej pory niektórzy mają ustawione skupy po 50złota za sztukę.
Jak Xsani wspomniała, i tak już druidzi cała swoją grę opierają na innych - walczący nie dostarczą Ci reagentów, zwojów (których drop nota bene leży w tej erze i przyczynia się do niewspółmiernego rozwoju profesji druida do pozostałych)? Nie masz szans zostać mistrzem eliksirów.